W swej comiesięcznej rubryce odpowiedzi na listy czytelników „Corriere della Sera”, ukazującej się w ostatnią niedzielę miesiąca, kardynał Carlo Maria Martini, emerytowany arcybiskup Mediolanu, pisze dziś o sztucznym zapłodnieniu i komórkach macierzystych pobieranych od embrionów.
„Problem jest bardzo złożony, również dlatego, że nauka stwarza wiele możliwości, a cała ta rzeczywistość jest w ciągłym ruchu” - stwierdza sędziwy włoski kardynał. Nie podziela jednocześnie opinii jednego z czytelników, że niebawem nastąpi „masowy pęd ku reprodukcji w probówce”, ani że „któregoś dnia dojdzie do całkowitego oderwania aktu płciowego od rodzicielstwa”.
Jeśli chodzi o wykorzystywanie komórek macierzystych pobieranych od embrionów, kardynał podkreśla, że „należy rozwiązać ten problem, pamiętając o godności każdej osoby ludzkiej”. „Na dzień dzisiejszy uważa się, że mogą być pomyślnie wykorzystywane również komórki nie pochodzące od embrionów” - napisał. „W podejściu do tych zagadnień konieczne będzie uciekanie się do rozumu i nie uleganie osobistym emocjom” - kończy kard. Martini.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.