Przedstawiciele USA i Korei Południowej rozmawiali o zjednoczeniu obu państw koreańskich po ewentualnym załamaniu polityczno-gospodarczym w Korei Północnej - wynika z depesz amerykańskiej dyplomacji, ujawnionych w niedzielę przez portal Wikileaks.
Według dziennika "New York Times", który omawia ujawnione dokumenty, prowadzono rozmowy o zjednoczeniu "w razie gdyby gospodarcze problemy i przemiany polityczne prowadziły do załamania państwa" północnokoreańskiego.
Według ambasadora USA w Seulu Korea Południowa "rozważała nawet handlowe zachęty dla Chin".
Ambasador napisał do Waszyngtonu w lutym, że zdaniem przedstawicieli Korei Południowej odpowiednie kontrakty "pomogłyby przezwyciężyć" chińskie "obawy o sąsiadowanie ze zjednoczoną Koreą", która byłaby w "łagodnym sojuszu" ze Stanami Zjednoczonymi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.