Rząd Grecji nakazał w poniedziałek pracownikom żeglugi promowej przerwanie trwającego od tygodnia strajku, który doprowadził już do trudności zaopatrzeniowych na greckich wyspach.
Władze zdecydowały się na to posunięcie, gdy Grecka Federacja Marynarzy (PNO) zapowiedziała przedłużenie strajku do czwartku.
Marynarze domagają się umów zbiorowych z przewoźnikami. Rozmowy rządu z przedstawicielami pracodawców w sprawie tych umów nie doprowadziły do przełamania impasu.
Minister gospodarki morskiej, wysp i rybołówstwa Jiannis Diamantidis podkreślił, że rząd nakazał przerwanie strajku, by "chronić interesy narodowe Greków".
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.