Papież Franciszek wielokrotnie sprzeciwiał się pladze niewolnictwa dzieci. Napiętnował ludzi czerpiących zyski z tego haniebnego procederu podkreślając, że u kresu życia będą musieli zdać z tego sprawę przed Bogiem. Szacuje się, że aż 150 mln nieletnich zmuszanych jest do pracy, w praktyce oznacza to co dziesiąte dziecko na świecie. O ich tragicznym losie przypomina Światowy Dzień Walki z Niewolnictwem Dzieci.
Organizacje humanitarne biją na alarm, że pandemia, która najbardziej uderzyła w najuboższych sprawiła, iż o wiele więcej dzieci zmuszanych jest do niewolniczej pracy. Ubiegłoroczne statystki mówiły, że 70 mln nieletnich pracuje w warunkach zagrażających ich życiu, a co najmniej 5 mln jest prawdziwymi niewolnikami.
Handel dziećmi, zmuszanie ich do pracy lub żebractwa czy wykorzystywanie seksualne dotyczy wielu krajów na świecie, również w Europie. Jednak najgorzej sytuacja wygląda w krajach trzeciego świata, gdzie dzieci wykorzystywane są do niewolniczej pracy w kopalniach, bądź przy wydobyciu diamentów. W rejonach ogarniętych konfliktami nadal spotyka się dzieci-żołnierzy.
Światowy Dzień Walki z Niewolnictwem Dzieci obchodzi się już od 26 lat. Ustanowiono go po tym, jak 12-letni chłopiec z Pakistanu został zamordowany strzałami w plecy, gdy zaczął głośno mówić o swym wykorzystywaniu. Iqbal Masih już jako czterolatek musiał pracować w cegielni, a następnie w fabryce dywanów, za głodową stawkę po 12 godzin dziennie. Świat usłyszał o nim, gdy jego losem zainteresował się pakistański dziennikarz, który wykupił go z niewoli. Chłopiec poszedł do szkoły i zaczął brać udział w konferencjach na całym świecie wyciągając na światło dzienne haniebny proceder niewolnictwa i wykorzystywania dzieci. Masih był chrześcijaninem i w działaniu motywowała go wiara. Jego działalność spotkała się najpierw z ostracyzmem społecznym, a w końcu został zamordowany. Stało się to 16 kwietnia 1995 r.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.