Jedna osoba zginęła, a dwie odniosły rany w karambolu, do którego doszło w środę po południu na krajowej "jedynce" w Międzyświeciu między Bielskiem-Białą a Cieszynem. Zderzyło się około 40 samochodów - poinformowała PAP Aneta Gołębiowska ze śląskiej straży pożarnej.
Gołębiowska powiedziała, że stan jednej z rannych osób jest ciężki. "Mamy nadzieję, że lista poszkodowanych jest już zamknięta. Z naszych informacji wynika, że uwolniono już wszystkie osoby z rozbitych samochodów" - zaznaczyła.
W karambolu na drogach w obu kierunkach krajowej "jedynki" - w stronę Bielska-Białej i Cieszyna - uczestniczyły samochody osobowe i ciężarowe. Niektóre z nich są poważnie uszkodzone. Droga jest całkowicie nieprzejezdna.
"Początkowo mieliśmy informację o kilkunastu pojazdach, ale potem zaczęły napływać coraz gorsze wieści. Przyczyną wypadku była gęsta mgła" - dodała Gołębiowska.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.