Piątek jest dniem 12-godzinnego strajku pracowników publicznego włoskiego radia i telewizji RAI przeciwko polityce kierownictwa firmy, któremu zarzucają jej niszczenie i rozrzutność. Kanały telewizyjne i radiowe nadają powtórki oraz muzykę.
Z powodu akcji protestacyjnej, rozpoczętej o godzinie 6.00 z ramówki zdjęto stałe programy i audycje, a serwisy informacyjne nadawane są rzadko i w znacznie okrojonej formie.
To pierwszy od dawna tak masowy strajk pracowników wszystkich grup zawodowych w RAI od pionu technicznego po reżyserów, twórców i prezenterów.
Główną przyczyną protestu jest sposób zarządzania RAI, który według sześciu związków zawodowych "zubaża ten największy ośrodek kultury kraju" między innymi poprzez wyprowadzenie z niego części produkcji na korzyść firm zewnętrznych.
Wraz ze strajkiem związek dziennikarzy publicznego radia i telewizji Usigrai zorganizował manifestację przed siedzibą dyrekcji w Rzymie, podczas której pod gołym niebem wystąpili muzycy Narodowej Orkiestry RAI.
Nadawane co kilka godzin krótkie i na wszystkich kanałach jednakowe serwisy informacyjne, bez materiałów filmowych i relacji, zaczyna odczytanie komunikatu komitetu strajkowego. Mowa jest w nim o przyczynach strajku i postulatach, wśród których wymienia się zagwarantowanie "pluralizmu i demokracji".
W Dar es Salaam w Tanzanii spotkali się przywódcy krajów Afryki Wschodniej.
Rozumiemy trudną sytuację organizacji pozarządowych - przekazała PAP Kancelaria Premiera.
Szef państwa ukraińskiego powtórzył, że Putin nie chce zakończenia wojny.