Lekkoatletyczne mistrzostwa Europy 2028 odbędą się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. List intencyjny w tej sprawie został podpisany w niedzielę, podczas trwających tam drużynowych ME.
"To pierwszy krok w organizacji ME 2028. Pozostałe dokumenty podpiszemy do końca czerwca. Jako +test event+ odbędą się w Chorzowie drużynowe Mistrzostwa Europy w 2027 roku" - powiedział p.o. prezydenta European Athletics (EA) Dobromir Karamarinow podczas podpisania listu intencyjnego z władzami regionu i PZLA.
Komplementował organizację trwających na Stadionie Śląskim drużynowych zawodów, które - z powodów obostrzeń pandemicznych - zostały w listopadzie przeniesione do Chorzowa z białoruskiego Mińska.
"Szybko zareagowaliśmy w tej trudnej sytuacji i to była świetna decyzja" - zaznaczył.
Marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski przypomniał, że kandydatura regionu przegrała z Rzymem wyścig o organizację ME 2024.
"Nasza aplikacja została bardzo wysoko oceniona. Wiedzieliśmy, że nasz budżet był trochę mniejszy niż włoski, ale to naturalne, bo możliwości Rzymu były większe. Proces wyboru gospodarza jest bardzo długo. Europejska federacja nie chciała z naszej kandydatury rezygnować i postanowiła pierwszy raz w historii odejść od klucza i przyznać jednocześnie dwie imprezy (2024, 2028)" - wyjaśnił PAP marszałek.
Zaznaczył, że Śląsk zdobył zaufanie EA organizując obecne DME. Trwające w Chorzowie zawody przebiegają w ścisłym reżimie sanitarnym. Do niedzielnego południa wykonano 4,5 tysiąca testów covidowych zawodnikom, wszystkie były negatywne.
"Myślę, że wszyscy się przekonali do jakości tego, co tu na Śląsku robimy i stąd nominacja. Cieszę się, bo mamy dwie imprezy (2027 i 2028). Mocno walczyliśmy o ME 2024, łzy musieliśmy wytrzeć i pójść do przodu. Nie rezygnowaliśmy i EA doceniła, że to dobra oferta" - dodał Chełstowski.
"Jestem wzruszony, bo okazało się że marzenia, jeśli się do nich dąży, spełniają się. Najpierw osiągaliśmy świetne wyniki sportowe, teraz poziom organizacyjny im dorównał. Na Śląsku pracujemy z profesjonalistami, którzy są duchowo zaangażowani w lekkoatletykę" - stwierdził prezes PZLA Henryk Olszewski.
Na obchodzącym 65-lecie chorzowskim stadionie 1-2 maja odbyły się nieoficjalne MŚ sztafet.
Zobacz też: Stadion Śląski. Kibice mogą wrócić. Pierwsi obejrzą Lekkoatletyczne Drużynowe Mistrzostwa Europy
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.