Sekcję Nauki NSZZ "Solidarność" niepokoi sposób pracy sejmowej komisji edukacji nad projektem zmian w przepisach dotyczących szkolnictwa wyższego. Tymczasem szef komisji Andrzej Smirnow (PO) podkreśla, że wszystko odbywa się normalnym trybem.
Chodzi o projekty nowelizacji dwóch ustaw: Prawa o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach i tytułach naukowych. Pod koniec listopada sejmowa komisja edukacji uznała, że prace sejmowej podkomisji nad nimi mają się zakończyć do 15 stycznia. Przeciwna temu była opozycja, która zarzuciła posłom PO nadmierny pośpiech w tej sprawie.
"Przyjęty pośpieszny tryb pracy nie daje szansy na usunięcie wszystkich błędów projektu rządowego" - napisano w przesłanym w niedzielę PAP stanowisku nadzwyczajnego walnego zebrania delegatów Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność".
Jednak poseł Andrzej Smirnow zapewnia, że prace nad projektem przebiegają normalnie. "Ustawa jest procedowana w normalnym trybie, tzn. została skierowana do stałej podkomisji ds. nauki i szkolnictwa wyższego. Rzeczywiście prace przebiegają dosyć szybko, nawet szybciej niż planowaliśmy, ale z udziałem przedstawicieli różnych organizacji, w tym również Krajowej Sekcji Nauki +S+" - powiedział w niedzielę PAP Smirnow.
Tłumaczył, że komisja zbiera się często; w przyszłym tygodniu zaplanowano pięć posiedzeń. "Tutaj trudno powiedzieć, że te prace biegną inaczej niż w przypadku innych ustaw" - mówił Smirnow. W jego opinii, podkomisja powinna zakończyć prace przed 15 stycznia. Pod koniec stycznia - według Smirnowa - sprawozdanie podkomisji powinno trafić do komisji edukacji, a na przełomie stycznia i lutego na posiedzeniu Sejmu ma odbyć się tzw. drugie czytanie projektu.
Oprócz Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność", przeciwko szybkim pracom w Sejmie nad projektami protestowali także przedstawiciele: Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz Krajowej Sekcji Pracowników PAN NSZZ "Solidarność".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.