Ukraińscy milicjanci będą uczyć się dobrych manier - zapowiedział w czwartek szef MSW Anatolij Mohylow. Lekcje wychowania obejmą funkcjonariuszy ulicznych służb patrolowych.
Decyzja Mohylowa to wynik oburzenia mediów, dyskutujących o zatrzymaniu znanego dziennikarza opozycyjnych mediów, Mustafy Najema.
Pochodzący z Afganistanu, lecz wychowany na Ukrainie reporter niezależnej gazety internetowej "Ukrainska Prawda" i popularny prezenter telewizyjny został zatrzymany, gdyż patrol milicyjny zwrócił uwagę na jego "niesłowiański wygląd".
"Opracowujemy właśnie kursy dla milicjantów, którzy patrolują ulice, żeby znali reguły kontaktowania się z ludźmi" - oświadczył szef MSW na konferencji prasowej.
Najema zatrzymano w poniedziałek wieczorem. Po przewiezieniu na komisariat dziennikarz został rozpoznany, po czym wyszedł na wolność.
Rzecznik kijowskiej milicji tłumaczył, że funkcjonariusze, którzy dokonali zatrzymania, "nie oglądają telewizji i nie wiedzieli, że jest on osobą publiczną".
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.