Akcje dotyczyły zwłaszcza towarzyszenie osobom poszukującym schronienia.
„Osoby szukające schronienia są szczególnie dotknięte skutkami pandemii, wynika to z naszego doświadczenia pomocy Kościoła uchodźcom” - powiedział biskup Dominicus Meier, komisaryczny przewodniczący Komisji ds. Migracji Konferencji Episkopatu Niemiec. Przedstawił on raport, z którego wynika, że 27 niemieckich diecezji oraz kościelnych dzieł pomocy wydało w 2020 roku prawie 124 mln euro na pomoc uchodźcom w Niemczech i na całym świecie.
Główne obszary działania kościelnych akcji obejmowały towarzyszenie osobom poszukującym schronienia w różnych dramatycznych okolicznościach, promowanie integracji w niemieckim społeczeństwie a także wspieranie wolontariatu i łączenie rodzin. W sumie pomoc dla uchodźców zorganizowana przez Kościół katolicki w Niemczech dotarła w ub.r. do co najmniej 154 tys. osób. Działo się to dzięki pracy wielu pracowników etatowych i wolontariuszy.
„Takie zaangażowanie Kościoła w pomoc uchodźcom czyni nasze społeczeństwo bardziej humanitarnym i jest żywym znakiem chrześcijańskiej miłości. Ważne, aby tę pracę kontynuować i rozwijać, nawet w zmieniających się warunkach” - stwierdził bp Meier przedstawiając najnowszy raport niemieckiego episkopatu.
Z raportu wynika, jak zauważył, że „w czasie kryzysu pandemicznego możliwość dotarcia do Niemiec i Europy została poważnie ograniczona. Przyjmowanie uchodźców znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji za pośrednictwem programów międzynarodowych (zwłaszcza programu przesiedleń resettlement) praktycznie nie ma miejsca. Poważnie naruszone przez pandemię zostało także prawo do łączenia rodzin”
Zdaniem niemieckiego biskupa pilną sprawą jest teraz „szybkie ponowne otwarcie bezpiecznych dróg dostępu” do krajów, które mogą uchodźcom okazać pomoc.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.