Od 4 stycznia 2011 r. będą mogli się zgłaszać kandydaci na członków Rady IPN. Do 27 stycznia tzw. zgromadzenie elektorów IPN ma wyłonić 14 kandydatów, z których parlament ma wybrać siedmiu członków Rady. Pozostałych dwóch powoła prezydent RP.
W piątek na inauguracyjnym posiedzeniu zebrali się elektorzy, którzy zgodnie ze znowelizowaną z inicjatywy PO ustawą o IPN mają przedstawić parlamentowi kandydatów do mającej powstać 9-osobowej Rady IPN. Rada wskaże kandydata na nowego prezesa Instytutu po Januszu Kurtyce, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem (powoła go Sejm za zgodą Senatu). Rada zastąpi obecne 11-osobowe Kolegium IPN, które kończy działalność dopiero wraz z wyborem Rady.
Jak powiedział PAP prof. Jan Kofman, wybrany na przewodniczącego zgromadzenia, 4 stycznia ukaże się komunikat o możliwości zgłaszania się chętnych do Rady, na co będą oni mieli dwa tygodnie. Potem zgromadzenie wybierze kandydatów dla parlamentu, na co będzie miało czas do 27 stycznia. "To obliguje nas do wytężonej pracy, ale zdążymy w terminie" - zapewnił Kofman. Ocenia on, że zgłosi się mniej więcej kilkadziesiąt osób.
Poinformował, że na następnym posiedzeniu zgromadzenie ustali sposób głosowania nad kandydatami do Rady. Powiedział, że przy wyborze elektorzy będą się kierowali życiorysem kandydata i jego dorobkiem. Podkreślił, że zgłaszać się mogą m.in. politycy.
Kandydat musi mieć obywatelstwo polskie, korzystać z pełni praw publicznych, nie być karany, nie być funkcjonariuszem ani agentem służb PRL lub dyspozycyjnym sędzią z PRL. Osoba wybrana do Rady musiałaby odejść z partii politycznej lub związku zawodowego. Członkiem Rady może być tylko osoba, która ma tytuł naukowy z nauk humanistycznych lub prawnych (nie było to warunkiem zasiadania w kolegium IPN, gdzie - jak podkreślała PO - są m.in. b. prezes TVP, inżynier i socjolog wsi, a nie ma prawnika).
Według Kofmana skład elektorów jest "bardzo kompetentny", a piątkowe posiedzenie przebiegało "bardzo sprawnie". Wiceprzewodniczącym zgromadzenia został prof. Tadeusz Kisielewski. Wśród elektorów są znani naukowcy, m.in. prof. Wojciech Materski, Tomasz Gąsowski, Tomasz Kitzwalter, Tomasz Schramm.
69-letni prof. Kofman jest historykiem i politologiem. Pracuje w Instytucie Historii Uniwersytetu w Białymstoku i w Instytucie Studiów Politycznych PAN. Działacz opozycji w PRL. Współzałożyciel i redaktor naczelny Kwartalnika Politycznego "Krytyka" (od czasów podziemnych w 1982 r. do 1994 r.) W latach 90. redaktor naczelny i dyrektor naczelny Wydawnictwa Naukowego PWN. Był uczestnikiem Okrągłego Stołu w podzespole ds. mediów. W 2008 r. odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pod koniec maja żaden z pięciu kandydatów na prezesa IPN nie spełnił wymogów formalnych, wobec czego Kolegium IPN zamknęło rozpisany po śmierci Kurtyki konkurs na prezesa. Wobec wejścia 27 maja w życie nowelizacji ustawy - która m.in. odebrała Kolegium prawo do takiego konkursu - ogłosi go już nie Kolegium, ale Rada IPN.
PiS krytykowało m.in. niepoddanie elektorów lustracji i wskazywanie kandydatów do Rady przez środowiska sędziowskie. Partia zaskarżyła już nowelizację z marca do Trybunału Konstytucyjnego - co miał uczynić prezydent Lech Kaczyński, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.