Członkowie Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta w Bielsku-Białej tradycyjnie przygotowują wigilijną wieczerzę dla trzystu osób starszych, samotnych i ubogich. Odbędzie się ona przed południem 24 grudnia w stołówce dawnej bielskiej fabryki „Apena”. Przy wspólnym stole zasiądą bezdomni, osoby samotne i ubogie, a także duchowni z Kościoła katolickiego i ewangelicko-augsburskiego.
Dzień wcześniej, 23 grudnia, działacze towarzystwa zorganizują w poczekalni bielskiego dworca PKS wigilię dla ubogich i bezdomnych z Podbeskidzia.
Tadeusz Cozac, prezes i założyciel bielskiego Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta, przyznaje, że przygotowanie wigilijnych obiadów to duże wyzwanie, ale i wyraz odpowiedzialności. „Robimy to od 20 lat. Zawsze są rzesze ludzi chętnych. W obu wigiliach uczestniczy około 400 osób. Dawno temu wzięliśmy to na swoje barki i staramy się realizować” – dodaje działacz.
Towarzystwo Pomocy im. Brata Alberta w tym roku wręczyło dzieciom niepełnosprawnym i pochodzącym z ubogich rodzin ponad 1,4 tys. paczek ze słodyczami z okazji dnia św. Mikołaja. Paczki rozdano podczas specjalnego przedstawienia w Bielskim Centrum Kultury oraz rozprowadzono wśród dzieci z bielskich szkół, placówek opiekuńczych i świetlic środowiskowych.
Bielskie Towarzystwo prowadzi także kuchnię, łaźnię i udostępnia magazyn odzieży używanej dla najbardziej potrzebujących. Co roku organizuje spotkania wielkanocne z posiłkiem i wieczerze wigilijne. Z okazji Wielkanocy, Dnia Dziecka, św. Mikołaja, Świąt Bożego Narodzenia, przygotowuje 6 tys. paczek dla dzieci z najbiedniejszych rodzin. W miesiącach wakacyjnych Towarzystwo organizuje zakup pomocy szkolnych dla ok. 500 dzieci.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.