Południowokoreańska policja aresztowała wczoraj grupę protestujących przeciwko rządowemu projektowi budowy bazy marynarki wojennej. Wśród zatrzymanych jest czterech księży katolickich i dwóch pastorów protestanckich. Blokowali oni dostawę materiałów budowlanych.
Wcześniej zorganizowali konferencję prasową przy wjeździe na miejsce budowy w wiosce Gangjeong na wyspie Czedżu i wezwali do znalezienia rozwiązania sporu wokół bazy.
25 grudnia ordynariusz Czedżu, bp Peter Kang U-il odprawił w Gangjeong bożonarodzeniową Mszę św. W homilii pytał dlaczego baza marynarki wojennej jest budowana właśnie w tej wiosce, uznawanej za „najczystszy obszar w Korei”. Przestrzegł, że żadna nowoczesna broń nie może ochronić pokoju ani naszego życia.
Wyspa Czedżu jest znanym terenem wypoczynkowym. W 2005 r. rząd uznał ją za Wyspę Pokoju. Dwa lata później marynarka wojenna i lokalne władze wybrały wioskę Gangjeong jako miejsce budowy wspomnianej bazy. Na obszarze 400 tys. m kw. ma tam stacjonować flota kontrtorpedowców, patrolujących Morze Wschodniochińskie między Chinami i Japonią.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.