Dzieło zasiewu ewangelicznego orędzia, rozpoczęte niegdyś przez misjonarzy pośród licznych trudności, przyniosło obfite owoce. Wśród nich szczególnymi pierwocinami są święci męczennicy wietnamscy Andrzej Dung Lac i jego towarzysze”. Słowa te czytamy w liście Benedykta XVI do kard. Ivana Diasa, prefekta Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.
Indyjski purpurat jest specjalnym wysłannikiem papieskim do Wietnamu. Za tydzień, od 4 do 6 stycznia, będzie przewodniczył obchodom zakończenia Roku Jubileuszowego z okazji 350-lecia powstania w tym kraju dwóch pierwszych wikariatów apostolskich i 50-lecia ustanowienia tam biskupstw rezydencjalnych. Uroczystości odbędą się w narodowym sanktuarium maryjnym La Vang.
W liście nominacyjnym do swojego wysłannika Papież podkreśla, że Kościół w Wietnamie, wspominając z radością swe początki, pragnie równocześnie wzmóc apostolski zapał, by rozwijać nową ewangelizację. Benedykt XVI nawiązuje do hasła jubileuszowych obchodów: „Idźmy wraz z Matką głosić Ewangelię”. Podkreśla, że nie mogąc udać się do Wietnamu osobiście, powierza kard. Diasowi misję przypomnienia tam zadań ciążących na Kościele. Jak uczy Sobór Watykański II, „Kościół, posłany przez Chrystusa celem objawiania i udzielania miłości Bożej wszystkim ludziom i narodom, jest świadomy tego, że ma jeszcze do wypełnienia ogromne dzieło misyjne” (Dekret o misyjnej działalności Kościoła Ad gentes, 10). W trosce o większą pomyślność całego narodu wietnamskiego Ojciec Święty życzy, by tamtejsza wspólnota katolicka wzrastała, umacniając jedność biskupów między sobą i z wiernymi oraz rozwijając formację księży i wiernych.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.