Do tej pory do Polski przyleciało pięć samolotów; na ich pokładzie było ponad 260 osób ewakuowanych z Afganistanu - poinformował PAP w sobotę rano szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Na pokładach polskich samolotów z Kabulu znajdowali się zarówno obywatele Polski, jak i polscy współpracownicy w Afganistanie i ich rodziny.
Wszyscy Polacy, którzy zgłosili się do MSZ, zostali już ewakuowani. Operacja prowadzona przez polskie służby odbywa się wojskowymi samolotami z Kabulu do Uzbekistanu, skąd następnie cywilnymi samolotami PLL "Lot" ewakuowani dostają się do Polski.
W piątek premier Mateusz Morawiecki po rozmowie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem poinformował, że Polska będzie odpowiedzialna za ewakuację 300 obywateli Afganistanu współpracujących z NATO. Zapowiedział, że trafią najpierw do Polski, a następnie do innych krajów NATO.
Po tym, jak Stany Zjednoczone wycofały większość swoich wojsk z Afganistanu, dużą część terytorium tego kraju zajęli talibowie. W niedzielę wkroczyli do stolicy kraju Kabulu i przejęli kontrolę nad pałacem prezydenckim. Państwa UE i NATO ewakuują swych obywateli z Afganistanu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.