Starcia na przedmieściach Tunisu

Do gwałtownych starć między siłami bezpieczeństwa a młodzieżą doszło w nocy ze środy na czwartek na przedmieściach Tunisu, mimo obowiązującej od środy wieczór godziny policyjnej. Zginął tam zastrzelony przez policję młody człowiek.

Według świadków do starć doszło w miejscowościach Ettadamen i Intilaka, 15 km od centrum stolicy Tunezji. Całą noc słychać tam było krzyki i hałasy; do niepokojów doszło po wiecu, który przerodził się w starcia między policją a młodzieżą.

W Ettadamen zginął postrzelony w głowę podczas konfrontacji z siłami bezpieczeństwa 25-letni Tunezyjczyk.

Według świadków i źródeł opozycyjnych do manifestacji doszło w nocy również w zamożnych dzielnicach na północy Tunisu i w robotniczych przedmieściach. Protestujący przemaszerowali z gwizdami przez dzielnice Kram i Salambo, zaledwie dwa kilometry od pałacu prezydenckiego.

Centrum stolicy całą noc patrolowało wojsko w pojazdach opancerzonych. W czwartek z miasta wycofano żołnierzy, a do śródmieścia skierowano specjalne jednostki policyjne. Jedynie dwa opancerzone pojazdy z uzbrojonymi żołnierzami pozostały na placu Ibn Chalduna naprzeciwko ambasady Francji.

W prowincjonalnym mieście Sidi Bouzid, od którego w grudniu zaczęły się zamieszki, również protestowali ludzie, maszerując przez miasto i wykrzykując antyrządowe hasła i domagając się wolności słowa i zgromadzeń.

Protesty przeciwko bezrobociu, korupcji i warunkom życia wybuchły w Tunezji 17 grudnia po samospaleniu 26-letniego Tunezyjczyka, który popełnił samobójstwo przed budynkiem rządowym w Sidi Bouzid na znak protestu przeciwko bezrobociu; policja skonfiskowała mu wózek z warzywami i owocami.

Władze utrzymują, że protesty wznieca garstka ekstremistów, którzy chcą zdestabilizować Tunezję.

W Duz zginęły w środę zastrzelone przez policję dwie osoby. Jedną z ofiar był 38-letni Hatem Bettahar, profesor informatyki z francuskiego Uniwersytetu Technologicznego w Compiegne, z pochodzenia Tunezyjczyk, o podwójnym obywatelstwie tunezyjskim i francuskim - podało w czwartek francuskie MSZ.

Ministerstwo dodało, że Bettahar przebywał w Tunezji w ramach wymiany uniwersyteckiej z uczelnią w oazie Kabis w południowo-wschodniej Tunezji.

Francuska społeczność w Tunezji liczy 22 tysiące osób, z czego dwie trzecie ma podwójne francusko-tunezyjskie obywatelstwo. Francuskie MSZ na swojej stronie internetowej radzi swoim obywatelom zachować jak największą ostrożność w Tunezji i wystrzegać się tam wszelkich zgromadzeń. 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
32°C Wtorek
wieczór
25°C Środa
noc
21°C Środa
rano
27°C Środa
dzień
wiecej »