Bezpartyjny konserwatysta z niewielkiego miasteczka Peter Marki-Zay, który wygrał w niedzielę w dogrywce opozycyjne prawybory na kandydata na premiera, stanie wiosną przyszłego roku podczas wyborów parlamentarnych do walki o przywództwo Węgier z premierem Viktorem Orbanem.
49-letni Marki-Zay, praktykujący katolik i ojciec siedmiorga dzieci, zdobył - jak poinformowała w niedzielę wieczorem Krajowa Komisja Prawyborcza - ok. 58 proc. głosów, wygrywając z przedstawicielką lewicowej Koalicji Demokratycznej Klarą Dobrev, która uznała swoją porażkę.
Komentując swoje zwycięstwo Marki-Zay podkreślił, że "możemy zwyciężyć tylko wspólnie. Nikt nie może złamać jedności opozycji". "To była walka, ale musimy wygrać też wojnę" - dodał nawiązując do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
Marki-Zay obiecał łagodzić podziały w społeczeństwie, zwalczać korupcję oraz zapewniać równy dla wszystkich ugrupowań dostęp do mediów. "Chcemy konstytucji, której system hamulców i równowagi zapobiegnie aby ktokolwiek zagarnął władzę" - podkreślił.
Marki-Zay przez pięć lat mieszkał w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Deklarował wówczas, że nie jest zainteresowany polityką. Jednak w 2018 r. wziął udział i wygrał wybory na burmistrza swego rodzinnego miasta Hodmezovasarhely, położonego w południowej części Węgier i będącego jedną z twierdz rządzącej partii Fidesz.
W pierwszej turze wyborów, kandydata opozycji na premiera, która odbyła się w dniach 18-28 września, Marki-Zay uzyskał 20 proc. głosów i zajął trzecie miejsce nie dysponując wsparciem finansowym, ani logistycznym. Na całą kampanię wydał zaledwie 10 tys. euro. Zwyciężyła wówczas Klara Dobrev uzyskując 35 proc. głosów.
W drugiej turze zyskał poparcie liberalnego burmistrza Budapesztu Gergely'a Karacsony'ego, który zrezygnował z kandydowania. Podkreśla się, że Marki-Zay swe zwycięstwo zawdzięcza głównie głosom młodych ludzi.
Marki-Zay ujawnił, ze jeszcze przed prawyborami doszedł do porozumienia z Dobrev, iż nadrzędnym celem jest utrzymanie jedności opozycji.
W tym roku po raz pierwszy od objęcia władzy przez Fidesz w 2010 r. sześć największych partii opozycyjnych: Węgierska Partia Socjalistyczna (MSZP), Jobbik, ekologiczna partia Polityka Może Być Inna, liberalne Momentum, Koalicja Demokratyczna (KD) oraz liberalno-ekologiczny Dialog zdecydowało się zawrzeć sojusz.
Zdaniem analityków Marki-Zay będzie trudniejszym przeciwnikiem dla Orbana niż Dobrev, która jest żoną niepopularnego byłego premiera Ferenca Gyurcsany'ego.
Zarówno Marki-Zay jak i Dobrev opowiadają się za poprawą stosunków z Brukselą i za przyjęciem przez Węgry wspólnej waluty euro w dającej się przewidzieć przyszłości.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.