Najbliższy rok duszpasterski w Polsce będzie przebiegać pod hasłem: „Kościół naszym domem”. Realizacja programu rozpocznie się 27 listopada br., wraz z początkiem Adwentu.
Kolejnym elementem formacyjnym – podkreślił abp Michalik – niezrozumianym i krytykowanym przez elitę postoświeceniową jest „związek religii z narodem i promocja zdrowego patriotyzmu”.
„Jako wielką wartość – kontynuował przewodniczący Episkopatu – widzę obecność religii w szkole, bo wyprowadziła tę społeczność z getta antyreligijnego i pozwoliła wreszcie z powszechnym przekazem wiedzy religijnej dotrzeć do wszystkich, którzy chcą z tego kontaktu skorzystać. Niepokoją mnie jednak próby wyprowadzenia przynajmniej jednej godziny ze szkoły do kościoła, motywowane potrzebą związku dzieci i młodzieży z parafią oraz trudnościami z młodzieżą gimnazjalną, co uważam za błędne, bo cała reforma szkolna wyrywająca młodzież ze środowiska w najtrudniejszym okresie dojrzewania jest błędna. Rozwiązanie problemu widzę w uatrakcyjnieniu katechezy przy jednoczesnym pogłębieniu kontaktu młodzieży z katechetą”.
Podkreślił też znaczenie umiejętnej współpracy duchownych ze świeckimi. „Chodzi o to, aby ksiądz w Polsce umiał się napracować z laikatem w taki sposób, że świeccy wkrótce będą mogli wziąć na siebie część jego zadań. Czuwać jednak trzeba, aby nie wytworzyła się pustka w kontaktach i wzajemnej odpowiedzialności księdza i działaczy świeckich” – wyjaśnił.
Wreszcie – powiedział abp Michalik – istotną sprawą jest „troska o takie zaangażowanie księży (i katolików?) w życie społeczne, które nie będzie utożsamianiem się z konkretną partią, ani z jej programem, bądź częścią programu. To bowiem jest przyczyną najmocniejszych oskarżeń o brak jedności w Kościele, a przykładów z ostatnich miesięcy mamy kilka”.
Ks. dr Tomasz Wielebski z UKSW mówił z kolei o potrzebie troski o właściwe rozumienie i przeżywanie niedzieli, jako szczególnego czasu budowania komunii Kościoła. Podkreślił, że w Polsce niezbędna jest szczególna praca nad „kulturą świętowania w niedzielę” i kwestia ta winna stać się elementem programu duszpasterskiego. Jego zdaniem rolą Kościoła jest ukazywanie niedzieli nie tylko w perspektywie religijnej, ale także jako „dobra publicznego i wartości kulturowej”. Dlatego postulował stworzenie szerokiej akcji społecznej na rzecz wolnej niedzieli, w której powinny wziąć udział ruchy i stowarzyszenia katolickie. Proponował wykorzystanie do tej kampanii najlepszych taktyk marketingowych, ogólnopolskich akcji bilbordowych, portali internetowych, itp.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.