W Polsce mamy 10 361 parafii katolickich, 24 208 księży diecezjalnych i 8 819 zakonnych oraz 16, 8 tys. sióstr zakonnych. Na katechezę w szkole uczęszczało w 2020 r. średnio 85,7% uczniów. Dane te zawiera najnowszy Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce opublikowany dziś przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Rocznik przedstawia dane za rok 2020. Wskazują one na wyraźną ciągłość w działalności struktur i organizacji katolickich w Polsce: parafii, diecezji oraz zakonów, przy niewielkim spadku sił apostolskich. Przebadany został również znaczący wpływ epidemii Covid – 19 na praktyki niedzielne oraz życie sakramentalne polskich katolików.
W 2020 roku w Polsce działalność duszpasterską prowadziło 10 361 parafii katolickich, z czego 661 stanowiły parafie zakonne (w tym 1 parafia w diecezjach grecko-katolickich i 2 Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego). W porównaniu do roku 2019, liczba parafii utrzymuje się praktycznie na stałym poziomie. Największa liczba parafii znajdowała się na terenie diecezji tarnowskiej (454, w tym 17 parafii zakonnych), krakowskiej (448, w tym 56 parafii zakonnych) i poznańskiej (414, w tym 17 parafii zakonnych). Najwięcej parafii zakonnych znajduje się na terenie diecezji krakowskiej, szczecińsko-kamieńskiej i wrocławskiej. Najmniejszymi, pod względem liczby parafii, diecezjami (łacińskimi) są: diecezja drohiczyńska, białostocka, bydgoska i ełcka (nie wliczając Ordynariatu Polowego WP).
Do diecezji inkardynowanych było 24 208 księży w 2020 roku, czyli o 2% mniej niż w roku poprzednim. Najwięcej księży było w diecezji tarnowskiej (1 535), krakowskiej (1 159) oraz katowickiej (1 030). Najmniejszymi diecezjami pod względem liczby księży (nie wliczając Ordynariatu Polowego WP) były: drohiczyńska (257), elbląska (273) i ełcka (313). Liczba alumnów diecezjalnych w 2020 roku wynosiła 1,6 tys. Najwięcej alumnów diecezjalnych przygotowuje się do święceń kapłańskich w diecezjach warszawskiej (124), tarnowskiej (118) oraz poznańskiej (84). W przeliczeniu na 100 księży inkardynowanych, najwięcej alumnów diecezjalnych studiuje w diecezji warszawskiej (14), poznańskiej (11) oraz łódzkiej (11), najmniej zaś w diecezjach zielonogórsko-gorzowskiej (3) oraz częstochowskiej (3).
Według danych Konsulty Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich w 2020 roku działały 2 071 domy zgromadzeń czynnych, które gromadziły ogółem 16,8 tys. sióstr zakonnych. W roku 2019 zakony żeńskie skupiały blisko 17,2 tys. sióstr, co oznacza spadek liczby sióstr o 2,5%. Suma czynnych zgromadzeń żeńskich wynosiła 105. Najliczniejszymi zakonami żeńskimi w Polsce są: Służebniczki NMP Starowiejskie, elżbietanki oraz szarytki. Blisko 1,9 tys. sióstr w 2020 roku pracowało poza graniami kraju. Z danych dotyczących zgromadzeń męskich wynika, że w 2020 roku liczba zakonników oraz członków stowarzyszeń życia apostolskiego wynosiła łącznie 11 tys. (w tym 80% posiadających święcenia kapłańskie). W porównaniu do roku poprzedniego obserwuje się spadek liczby zakonników o 1,4%. Za granicą przebywało 26,5% zakonników z polskich prowincji. Najliczniejszymi męskimi zgromadzeniami w 2020 roku byli franciszkanie, salezjanie oraz pallotyni.
W wyższych diecezjalnych seminariach duchownych studiowało w 2020 r. 1619 alumnów co oznacza spadek o ok. 20 % w porównaniu z poprzednimi latami, ale spadek ten spowodowany jest m. in. kryzysem demograficznym, co wiąże się z ogólnym spadkiem liczby młodych mężczyzn w Polsce.
Sytuacja epidemii COVID-19 w 2020 roku znacząco wpłynęła na praktyki niedzielne oraz życie sakramentalne polskich katolików. W 2020 roku sakrament chrztu został udzielony 312,1 tys. osób, co stanowi niewielki spadek - 16,3% mniej w porównaniu do roku 2019. Zdecydowana większość ochrzczonych przyjęła sakrament do pierwszego roku życia (90,9%). Między 1 a 7 rokiem życia przyjęło chrzest 8,2% osób, zaś po ukończeniu 7 roku życia 1%. Do bierzmowania przystąpiło 252,3 tys. osób, czyli o 34,0% mniej niż w 2019 r. Liczba udzielonych sakramentów małżeństwa w 2020 roku wynosiła 91,5 tys., tj. o 26,8% mniej w porównaniu z 2019 rokiem. Tzw. „śluby mieszane” (zawarte między osobą o wyznaniu katolickim z osobą o innym wyznaniu) stanowiły 2,8% zawartych w 2020 roku ślubów. Względem 2019 r. rosła natomiast liczba osób przystępujących do pierwszej Komunii Świętej i wyniosła 298 tys. osób, czyli o 49 tys. więcej niż w roku poprzednim (co stanowi więcej o 20%).
W roku szkolnym 2020/21 na lekcje religii we wszystkich typach placówek edukacyjnych uczęszczało 85,7% uczniów. Najwyższy odsetek uczniów uczęszczających na lekcje religii w szkole odnotowano w diecezjach: tarnowskiej (97,8%), przemyskiej (97,5%) i rzeszowskiej (97,1%), zaś najniższy w diecezji wrocławskiej (65,7%), poznańskiej (69%), warszawskiej (69,5%).
Na pytanie, jak wytłumaczyć spadek frekwencji na lekcjach religii wraz z wiekiem uczniów, ks. Wojciech Sadłoń, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, powiedział, że "jest to bardzo złożony proces, wynikający z dynamiki rozwojowej dziecka, z kwestii psychologicznych, z wyborów i poszukiwania własnej tożsamości". - Innymi słowy, bez wątpienia dane pokazują, że w Polsce socjalizacja religijna, czyli wtajemniczanie młodszego pokolenia w wiarę, wynika z rodziny. To rodzina wprowadza dziecko do Kościoła, natomiast wraz z dojrzewaniem dziecka coraz bardziej samo decyduje ono o sobie i często są to wybory polegające jednak na zdystansowaniu się - dodał ks. Sadłoń.
W 2020 r. nie zostały zbadane wskaźniki dominicantes i communicantes. Doroczne badanie praktyk niedzielnych Polaków odwołane zostało ze względu na sytuację sanitarno – epidemiologiczną. W Roczniku podane zostały ostatnie dane na ten temat z 2019 r. Dominicantes (czyli uczestnictwo w niedzielnej Mszy św.) wynosiło wówczas w skali ogólnopolskiej 36, 9 % osób zobowiązanych, a systematycznie przystępowało do Komunii św. – 16, 7 %.
Zdaniem ks. Wojciecha Sadłonia, trudno jednoznacznie odpowiedzieć w jaki sposób trwająca pandemia wpłynęła na frekwencję w kościołach podczas niedzielnych Mszy św. - Wiemy i nie wiemy. Z badań sondażowych, jakie były prowadzone wiadomo, że obraz jest bardziej złożony. Wiemy przecież, że w czasie epidemii wolno było chodzić do kościoła, [choć] były ograniczenia, więc trudno tu mówić o danych, które można by łatwo porównać np. z poprzednich badań - powiedział.
Jak poinformował, dane za kolejny rok, czyli 2021, "już są zbierane i przetwarzane, więc będziemy wiedzieli jak to wyglądało w tym roku". - Oczywiście zaznaczając, że te dane nie będą tak łatwo porównywalne np. z rokiem 2019. Mamy zupełnie inną rzeczywistość, część osób przeniosło się z tymi praktykami do internetu i uczestniczy online lub uczestnictwo telewizyjne w Mszy św.
W 2020 roku działało 2 437 poradni życia rodzinnego, które współpracowały z 4 tys. doradcami. Na terenie diecezji działało również 173 katolickich specjalistycznych poradni rodzinnych, które łącznie udzieliły wsparcia ponad 31 tys. osób.
Najnowszy Rocznik zawiera również dane dotyczące wpływu epidemii Covid-19 na życie Kościoła w Polsce. Wynika z nich, że podczas pierwszej fali epidemii w marcu 2020 r. w związku z zagrożeniem epidemicznym wydawane były – w ślad za restrykcyjnymi decyzjami władz państwowych ograniczającymi ilość wiernych mogących uczestniczyć w liturgii - dekrety biskupów zawierające dyspensę od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii.
Duża ilość wiernych uczestniczyła w nabożeństwach za pośrednictwem transmisji. W niedzielę 15 marca 2020 oglądalność Mszy św. w wybranych stacjach telewizyjnych wynosiła odpowiednio: TVP1, godz. 11 – 2,265 mln, TVP 1, godz. 7 – 1,438 mln, Polsat News godz. 9 – 0,731 mln.
W związku z epidemią 45 proc. przyparafialnych organizacji Kościoła katolickiego wstrzymało działalność a 34 proc. zmieniło formę lub zakres działania. Na działalność 26 proc. epidemia nie miała wpływu.
W związku z epidemią wiele przyparafialnych organizacji Kościoła katolickiego podjęło dodatkowe działania obejmujące w 61 proc. wsparcie rzeczowe dla potrzebujących, w 46 proc. usługi społeczne a w 23 proc. – wsparcie finansowe.
Odbiorcami tych działań były w 76, 5 proc. osoby indywidualne w ok. 43 proc. – całe społeczności.
Dane zawarte w roczniku wskazują jednak na wyraźną ciągłość w działalności struktur i organizacji katolickich w Polsce: parafii, diecezji oraz zgromadzeń zakonnych - wskazał dyrektor ISKK. Ponadto - dodał - dane wskazują, że Kościół w Polsce posiada zdolność adaptacyjną, czyli zdolność do dostosowania się do zmiennych warunków, nawet tak trudnych jak epidemia, która wyzwoliła zmianę form duszpasterstwa, w tym nawet sprawowanych sakramentów.
Dyrektor ISKK odniósł się także do możliwości powrotu przez instytut do badania apostazji, czyli wystąpień z Kościoła katolickiego w Polsce. Statystyki takie zaprezentowano w 2012 roku. Liczbę apostatów za lata 2006-2009 oszacowano łącznie na 1057 osób, a tych, które wystąpiły z Kościoła w 2010 - na 459. W następnych latach w związku ze stosunkowo niewielką skalą zjawiska ISKK nie kontynuował prac badawczych aktów apostazji w Polsce - czytamy na stronie ośrodka.
Jak powiedział ks. Sadłoń, w związku z tym, że w ostatnim okresie "temat apostazji był bardzo mocno upolityczniony i został podjęty nawet przez osoby zaangażowane w politykę - powstał licznik apostazji - musieliśmy się wycofać z dalszych inicjatyw badawczych, ponieważ jako instytut naukowo-badawczy staramy się nie angażować w tematy, które są bardzo trudne do badania z uwagi na ich upolitycznienie".
Zaprezentowanie podczas konferencji dane skomentował także krótko rzecznik Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ. Jak powtórzył za ks. Wojciechem Sadłoniem, mimo pandemii, która bardzo ograniczyła w 2020 roku działalność wielu instytucji kościelnych, utrzymuje się zdolność adaptacyjna i ciągłość działalności Kościoła w Polsce. - Myślę, że to są kluczowe obserwacje - stwierdził rzecznik KEP.
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC im. ks. Witolda Zdaniewicza jest najstarszym w Polsce, samofinansującym się ośrodkiem naukowym prowadzącym badania w zakresie religijności, katolicyzmu i jego społecznych kontekstów.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.