Włochy zakazują hodowli i zabijania zwierząt na futra
Komisja Budżetowa Senatu zatwierdziła poprawkę zakazującą hodowli norek, lisów, szopów, szynszyli i innych zwierząt dla przemysłu futrzarskiego. Przepis wejdzie w życie 1 stycznia.
Nowe prawo będzie obejmować zakaz hodowli, rozmnażania w niewoli i zabijania jakichkolwiek zwierząt dla pozyskania futra.
Poprawkę zatwierdziła Senacka Komisja Budżetowa, która jako jedyny wyjątek w istniejących fermach pozwala na przetrzymywanie zwierząt już tam obecnych najpóźniej do 30 czerwca 2022 roku. "7039 norek hodowlanych w fermach działających między Lombardią, Emilią-Romanią i Abruzją zostanie uratowanych" - pisze "Corriere della Sera", największy mediolański dziennik.
Na zrekompensowanie strat 5 działającym hodowlom przeznaczone zostaną 3 mln euro.
O zamknięcie ferm zwierząt futerkowych - poza celebrytami i artystami, którzy napisali specjalny list do premiera - wnioskowali także politycy i działacze ochrony środowiska. "Dzisiaj rozpoczyna się nowa era cywilizacji, w której naszym dzieciom trudno będzie uwierzyć, że zwierzęta były kiedyś hodowane, by obdzierać je ze skóry" - powiedziała Simone Pavesi, szefowa Animal Free Fashion Area.
Jak przypominają obrońcy zwierząt, Włochy to 20. kraj europejski, który wprowadził taki zakaz, ostatnio zrobiły to także Irlandia i Francja.
