Jak powstały pierwsze cztery księgi Nowego Testamentu i co wiemy o ich autorach?
Według świętych Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Ewangelie. Jedna Dobra Nowina opowiedziana przez czterech autorów. A właściwie są to opowieści o Dobrej Nowinie, jaką dla świata było życie, śmierć i chwalebne zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu. Nie jest to kronikarski zapis wydarzeń związanych z założycielem chrześcijaństwa. Raczej spojrzenie na nie z perspektywy Jego zwycięstwa nad śmiercią, wstąpienia do nieba, przez które stał się z woli Boga Panem nieba i ziemi, oraz działania Ducha Świętego, który po raz pierwszy, ale nie ostatni, został dany wierzącym w Jezusa w dniu zesłania Ducha Świętego.
Pierwsza płyta CD (Ewangelie) z serii Biblia Audio dostępna jest wraz ze świątecznym numerem „Gościa Niedzielnego” (wydanie na 26 grudnia 2021).
Dlaczego aż cztery?
Pewnie dlatego, że po zmartwychwstaniu Jezusa Dobra Nowina o Nim i Jego dziele przekazywana była głównie ustnie. A że Jego działalność trwała parę lat, wiele w tym czasie słów padło, wiele się wydarzyło. Świadkowie wydarzeń i ci, którzy ich opowieść przekazywali dalej, szczegóły mogli zapamiętać nieco inaczej. Ścisłe trzymanie się chronologii wydarzeń nie było przy tym istotne. Stąd mamy aż cztery świadectwa o tym, co się wydarzyło. Spisane kilkadziesiąt lat później. Jak twierdzą bibliści, zrobiono to między rokiem 68 a końcem pierwszego wieku lub nawet nieco później. Powstawały, bo powoli zaczynali odchodzić świadkowie tamtych wydarzeń, a nie chciano, by w prawdę o Jezusie wkradły się jakieś przekłamania. Pojawiły się oczywiście w starożytności próby ułożenia na podstawie wcześniejszych przekazów jednego zharmonizowanego tekstu Ewangelii. Najsłynniejszym z nich było dzieło Tacjana Syryjczyka, powstały ok. 170 roku Diatessaron. Kościół zdecydował się jednak na zachowanie czterech, mniej lub bardziej różniących się między sobą wersji opowieści. Przede wszystkim dlatego, że przekazując jedną historię o Jezusie – różniącą się czasem w szczegółach – prezentują cztery różne spojrzenia. W zharmonizowanym tekście tego bogactwa by nie było.
Język Dobrej Nowiny
Choć Jezus w nauczaniu zapewne posługiwał się językiem aramejskim, Ewangelie, podobnie jak inne pisma Nowego Testamentu, spisane zostały w języku greckim, najbardziej rozpowszechnionym w owych czasach w basenie Morza Śródziemnego. Ich autografy zaginęły. Znamy je dzięki Kościołowi, który doceniając wartość Ewangelii, zlecał częste ich przepisywanie. Robiono to na nietrwałym papirusie i bardziej trwałym pergaminie. Szybko też tekst Ewangelii przetłumaczony został na inne języki – np. dość powszechnie znano w tamtym świecie łacinę czy syryjski i w tych językach też był przepisywany. Do naszych czasów zachowało się całkiem sporo fragmentów, a także całych ksiąg z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Dziś są one podstawą tzw. wydań krytycznych, na podstawie których dokonuje się współczesnych tłumaczeń.
Trzy Ewangelie – według Mateusza, Marka, Łukasza – są do siebie dość podobne. Nazywa się je Ewangeliami synoptycznymi. Naukowcy uważają, że ich autorzy korzystali ze wspólnego źródła, np. spisanych mów Jezusa i z Ewangelii, która powstała wcześniej. Widać jednak wyraźnie, że spojrzenie na Jezusa każdego z ewangelistów jest nieco inne. Prawdopodobnie także dlatego, że różny był kulturowy kontekst adresatów ich dzieł.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.