Jezus przyszedł na świat, aby zjednoczyć w sobie całą ludzkość, w jedności, która respektuje naszą różnorodność – przypomina brat Alois w świątecznym wywiadzie dla dziennika La Croix. Podkreśla on, że nadal musimy żyć nadzieją jedności, choć doświadczamy dziś coraz większych polaryzacji, zarówno w świecie, jak i w Kościele.
Przeor ekumenicznej Wspólnoty z Taizé przyznaje, że w niektórych sytuacjach dialog może być dziś trudny. Jednakże obowiązkiem nas chrześcijan w tym momencie dziejów jest przeżywanie naszej różnorodności – zdrowej i niezbędnej – w jedności, zarówno wewnątrz naszych Kościołów, jak i w relacjach między różnymi wyznaniami. Jeśli my sami nie będziemy znakiem takiej jedności, nie będziemy mogli w sposób wiarygodny głosić przesłania pokoju w świecie.
Brat Alois przyznaje, że w tym roku Kościół, zwłaszcza we Francji, został boleśnie naznaczony skandalem nadużyć. Dlatego podczas Bożego Narodzenia w sposób szczególny trzeba mieć na względzie ofiary, pamiętając, że Jezus przez całe swoje życie stał po stronie skrzywdzonych. Przeor ekumenicznej wspólnoty podkreśla jednak, że nie wolno też zapominać o innych poważnych problemach, choćby takich jak kryzys migracyjny. Dlatego on sam postanowił spędzić tegoroczne święta Bożego Narodzenia na Lampedusie, wśród migrantów, którzy bardzo licznie przybywają na tę włoską wyspę.
W Światowy Dzień Ubogich wspólny posiłek w Auli Pawła VI był ważnym punktem jubileuszowych wydarzeń.
Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania.
Światowy Dzień Ubogich. W tym roku obchodzony pod hasłem "Ty jesteś moją nadzieją".
Prace te były częścią Watykańskiej Wystawy Misyjnej w 1925 roku.
Było to pierwsze od dawna przechwycenie statku na w tym rejonie.
Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.
Dzięki jego przyjacielowi i mojemu przyjacielowi, wspólnemu znajomemu, poparłem go.