Były prezydent Egiptu Hosni Mubarak, który zrezygnował w piątek z władzy, znajduje się w "bardzo trudnym stanie" w związku z depresją - poinformował w poniedziałek oficjalny dziennik egipski "Al-Gumhurija". Wcześniej szerzyły się pogłoski o śpiączce Mubaraka.
Dziennik powołuje się na źródła oficjalne w Szarm el-Szejk, gdzie przebywa były prezydent i które z kolei powołują się na otoczenie Mubaraka.
Według nich Mubarak jest chory, ale odmawia brania leków, ponieważ znajduje się w "trudnym stanie psychologicznym". Były prezydent ma też utrzymywać, że w żadnych okolicznościach nie opuści Egiptu.
"Al-Gumhurija" pisze, że do rezydencji Mubaraka w Szarm el-Szejk dwa dni temu przybyła ekipa lekarzy, wezwana po kilkakrotnej utracie przytomności przez byłego przywódcę.
Wszystkie źródła są zgodne co do tego, że Mubarak nadal przebywa w swojej willi nad Morzem Czerwonym.
6 marca zeszłego roku 82-letni obecnie Mubarak przeszedł w Niemczech operację woreczka żółciowego.
Zamierzam nadal służyć Polsce na tym stanowisku - podkreślił.
To jedno z sześciu świąt nakazanych w Kościele w Polsce, które wypadają poza niedzielami.
Mówi bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego.
Ciągle pozostaje ona wpływową postacią na krajowej scenie politycznej.
Otwarcie paryskiej katedry po wielkim pożarze odbędzie się 7 grudnia.