W piątek nad ranem rozpoczęły się wybory prezydenckie w Ugandzie. Blisko 14 milionów wyborców wybierze przyszłego przywódcę spośród ośmiu kandydatów. Według ostatnich sondaży największe szanse na zwycięstwo ma dotychczasowy prezydent Yoweri Museveni.
Najpoważniejszym przeciwnikiem Museveniego jest jego były osobisty lekarz Kizza Besigye, obecnie lider opozycyjnej Koalicji Międzypartyjnej (IPC).
Museveni rządzi krajem od 1986 roku. W 1979 roku brał udział w obaleniu dyktatora Idiego Amina, a w latach 80. protestował przeciwko władzy ówczesnego prezydenta Miltona Obote. Pierwsze wybory prezydenckie zorganizował w 10 lat po dojściu do władzy.
Jak zauważa agencja dpa, początkowo ugandyjska konstytucja dopuszczała jedynie dwie kadencje prezydenta, jednak zapis ten zmienił właśnie Museveni.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".
HRW: Władze tłumią działalność opozycji, niezależnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.
Najwięcej, bo ponad 375 mln zł otrzymała Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".