Na zdjęciach satelitarnych zlokalizowano zbudowany na rzece Prypeć na Białorusi most pontonowy, znajduje się 6 km od granic Ukrainy. Wywiady państw zachodnich oraz urzędnicy związani z obronnością uważnie śledzą ruchy wokół konstrukcji - poinformowała w czwartek amerykańska stacja CNN.
Most zbudowano na obszarze Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia - terenie wykraczającym poza obszar prowadzonych przez Rosję i Białoruś wspólnych manewrów wojskowych - zwróciły uwagę ukraińskie media. "Nie wiadomo obecnie, czy most wzniosły wojska rosyjskie, czy białoruskie" - poinformował portal Ukraińska Prawda.
"Rosja wznosi mosty, szpitale polowe i innego rodzaju infrastrukturę wojskową, dlatego nie możemy brać poważnie ich słów o deeskalacji" - podało CNN, powołując się na zajmujące się sprawą źródło. Zbudowany most mógłby zostać użyty przez rosyjskie wojsko do szturmu na Kijów - oceniła stacja.
Agencja AP, powołując się na źródła amerykańskie, poinformowała w czwartek o rozmieszczeniu przez Rosję dodatkowych 7 tys. żołnierzy w pobliżu granic Ukrainy. Wcześniej rosyjskie władze informowały o wycofywaniu części wojsk znad ukraińskich granic. "Rosja nadal buduje zdolności wojskowe w pobliżu Ukrainy. Obejmuje to dodatkowe pojazdy opancerzone, helikoptery i szpital polowy w pobliżu granic Ukrainy. Rosja ma zdolności wojskowe do inwazji na Ukrainę" - powiedział w środę szef brytyjskiego wywiadu wojskowego Jim Hockenhull.
Również minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow sceptycznie odniósł się do rosyjskich zapewnień o wycofywaniu swoich wojsk. "Niestety nie możemy potwierdzić tych informacji" - powiedział w środę minister.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.