Polska pokonała Szwecję i zdobyła awans na piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze. Mecz na stadionie Śląskim w Chorzowie zakończył się wynikiem 2:0.
Niespodzianką była nieobecność Grzegorza Krychowiaka w wyjściowej jedenastce. W środku zagrali od początku: Jacek Góralski, Jakub Moder i Krystian Bielik. I właśnie błąd tego ostatniego dał Szwedom pierwszą dogodną okazję do zdobycia gola. Na szczęście dobrze spisał się w bramce Wojciech Szczęsny. Potem parę dobrych, ale nie stuprocentowych okazji mieli potem i Szwedzi, i Polacy, przy czym w pierwszej połowie wyraźnie swobodniej grali nasi przeciwnicy.
Niepokojąco wyglądał Kamil Glik, bo - prawdopodobnie z powodu kontuzji - już w pierwszych minutach meczu sygnalizował, że może być konieczna jego zmianę. Pozostał jednak na boisku.
Najważniejszym wydarzeniem pierwszej połówki był faul Góralskiego, który trafił butem w podudzie jednego z rywali. Włoski sędzia Daniele Orsato dał mu żółtą kartkę i była to najlżejsza z możliwych kar. W efekcie trener Czesław Michniewicz odesłał go po przerwie na ławkę, a do boju posłał Krychowiaka.
Ten zaś przydał się bardzo, bo po faulu Jespera Karlstroema właśnie na nim w 48 min. sędzia podyktował rzut karny. Pewnie wykonał go Robert Lewandowski, który zmylił całkowicie bramkarza i płaskim strzałem zdobył gola.
𝐅𝐚𝐮𝐥, 𝐤𝐚𝐫𝐧𝐲 𝐢 𝐠𝐨𝐨𝐨𝐨𝐨𝐥! PAN KAPITAN ROBERT LEWANDOWSKI 🤍❤️ #tvpsport #POLSWE #kadra2022 #Qatar2022 pic.twitter.com/7AbdGGr8fK
— TVP SPORT (@sport_tvppl) 29 marca 2022
W 58 min. Polacy mogli stracić bramkę - i to dwa razy, Najpierw strzał lekko wyrzuconego poza światło bramki, ale niepilnowanego Emila Forsberga obronił Szczęsny, a potem po rzucie rożnym i zamieszaniu piłka szczęśliwie minęła słupek z zewnętrznej strony.
Mecz zaczął przypominać tradycyjną polsko-szwedzką grę - w obronę Częstochowy.
Ale to Polska zdobyła w 72 min. kolejnego gola. Zieliński wykorzystał błąd Marcusa Danielsona, wyszedł na czystą pozycję i strzelił dokładnie obok słupka.
To jest właśnie Piotr Zieliński, którego chcemy oglądać🤍❤️ Jak rasowy napastnik 👏👏👏 #tvpsport #POLSWE #kadra2022 #Qatar2022 pic.twitter.com/ZtkAqKCczc
— TVP SPORT (@sport_tvppl) 29 marca 2022
Trzy minuty później mogło być już 4:0, ale Robin Olsen instynktownie obronił dwa świetne strzały głową: najpierw Jana Bednarka, a potem Lewandowskiego.
W 79 min. na boisku pojawił się 40-letni gwiazdor Zlatan Ibrahimović. Nie zmieniło to jednak wyniku spotkania. Jeszcze tylko Lewandowski po przejęciu/podaniu Krychowiaka mógł umieścić piłkę pod poprzeczką, ale znów fantastycznie obronił Olsen.
Piękny mecz. Gratulujemy Polakom wygranej!
— Ambasada Szwecji (@AmbSzweWarszawa) 29 marca 2022
Turniej w Katarze zostanie rozegrany w dniach 21 listopada - 18 grudnia. Dotychczas awans zapewniły sobie, poza Polską: Brazylia, Argentyna, Ekwador, Urugwaj, Kanada, Iran, Korea Południowa, Japonia, Arabia Saudyjska, Niemcy, Dania, Francja, Belgia, Chorwacja, Hiszpania, Serbia, Anglia, Szwajcaria, Holandia, Ghana, Senegal i Portugalia. Z kwalifikacji zwolnieni byli gospodarze.
Mood #Qatar2022 pic.twitter.com/ebHPBA1pny
— Michał Pol (@Polsport) 29 marca 2022
olska - Szwecja 2:0 (0:0).
Bramki: Robert Lewandowski (49-karny), Piotr Zieliński (72).
Żółte kartki: Polska - Jacek Góralski, Jakub Moder, Robert Lewandowski, Krystian Bielik; Szwecja - Alexander Isak, Dejan Kulusevski.
Sędzia: Daniele Orsato (Włochy). Widzów: 54 078.
Polska: Wojciech Szczęsny - Krystian Bielik, Kamil Glik, Jan Bednarek - Matty Cash, Jakub Moder, Jacek Góralski (46. Grzegorz Krychowiak), Piotr Zieliński (89. Adam Buksa), Sebastian Szymański, Bartosz Bereszyński - Robert Lewandowski.
Szwecja: Robin Olsen - Emil Krafth, Victor Lindeloef, Marcus Danielson (79. Zlatan Ibrahimovic), Ludwig Augustinsson - Dejan Kulusevski, Jesper Karlstroem (67. Mattias Svanberg), Kristoffer Olsson (80. Jesper Karlsson), Emil Forsberg - Alexander Isak, Robin Quaison (67. Anthony Elanga).
PIĘKNIE JEST!!! pic.twitter.com/YZGubBYr1W
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 29 marca 2022
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.