Dwa tygodnie po tragicznym trzęsieniu ziemi w Nowej Zelandii wciąż trwa akcja pomocy, w którą włącza się też Kościół, i to nie tylko lokalny. Również Benedykt XVI przesłał na ten cel za pośrednictwem Papieskiej Rady „Cor Unum” 50 tys. dol.
W Christchurch kontynuuje się przeszukiwanie gruzów. Ok. 10 tys. domów uległo tam poważnym uszkodzeniom i zapewne trzeba będzie je wyburzyć. Zniszczenia dotknęły także budynki kościelne, w tym obie katedry, katolicką i anglikańską. Stwierdzono już śmierć wskutek kataklizmu 166 osób, choć na razie tylko niewiele ofiar zidentyfikowano. Oczekuje się, że ich liczba może znacznie przekroczyć 200. Christchurch liczy 350 tys. mieszkańców. Jedna piąta z nich, czyli ok. 70 tys., po trzęsieniu ziemi czasowo opuściło to drugie co do wielkości nowozelandzkie miasto.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę