Dwaj polscy eurodeputowani, zatrzymani w sobotę przez tureckie wojsko na Cyprze, zostali już zwolnieni. Europosłowie Platformy Obywatelskiej Jarosław Wałęsa i Artur Zasada są teraz z resztą delegacji Parlamentu Europejskiego, która odwiedza podzielony Cypr.
Jak poinformował PAP rzecznik MSZ Marcin Bosacki, politycy zostali zatrzymani przez wojsko tureckie w sobotę około południa. Zarzucono im naruszenie obszaru bazy wojska tureckiego na Cyprze.
"Nasz konsul w Nikozji podjął natychmiastową interwencję. Po negocjacjach obaj europosłowie zostali około godz. 16:30 uwolnieni" - powiedział Bosacki.
Jak podała IAR do zatrzymania Wałęsy i Zasady oraz kilku innych osób doszło, gdy próbowali oni dostać się do zniszczonego kościoła, znajdującego się w zamkniętej strefie na granicy tureckiej i greckiej części wyspy. Większość zatrzymanych została szybko zwolniona, polscy eurodeputowani spędzili na policji przeszło godzinę, a w areszcie pozostają dwaj Cypryjczycy.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.