Gdy pandemia covidu zdaje się powoli wygasać, badacze "Nature" przewidują trudną przyszłość dla świata. Według nich, aż 15 tys. nowych przypadków wirusów - z powodu zmian klimatycznych - mogą przenieść ssaki na planecie w ciągu najbliższego półwiecza.
Dlaczego miałoby się tak stać? "Globalne ocieplenie spowoduje wyparcie siedlisk dzikiej fauny i częstsze spotkania między gatunkami zdolnymi do wymiany patogenów" - pisze włoski "Il Messaggero", cytując naukowców.
Zakładając, że planeta ociepli się nie więcej niż o
"Te badania dają nam więcej niepodważalnych dowodów na to, że następne kilkadziesiąt lat będzie nie tylko cieplejsze, ale i »bardziej chore«" - mówi Gregory Albery, ekolog chorób z Georgetown University w Waszyngtonie i współautor badania.
"Aby dokonać swoich prognoz, Albery i jego koledzy opracowali i testowali modele przez 5 lat. Połączyli wzorce przenoszenia wirusa i rozmieszczenia gatunków w różnych scenariuszach zmiany klimatu, skupiając się na ssakach ze względu na ich znaczenie dla zdrowia ludzkiego" - tłumaczy "Il Messaggero". Doszli do wniosku, że nie ma czasu do stracenia. Temperatura już podniosła się o
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.