Z alpejskiego masywu Grand Combin (kanton Valais) z wysokości 3400 metrów n.p.m. w piątek rano runęły fragmenty lodowca. Kilka osób zostało rannych przez spadające kawałki lodu. Trwa akcja ratownicza na dużą skalę - informuje portal Herisau24. Nie wiadomo, czy są ofiary śmiertelne.
Policja kantonu Valais, w południowej Szwajcarii, potwierdziła, że kilka osób zostało rannych przez spadające fragmenty lodowca na Grand Combin. W czasie zdarzenia na zagrożonym terenie znajdowało się około 15 alpinistów.
Jak donosi portal 20Minutes, w zakrojonej na szeroką skalę akcji ratowniczej bierze udział co najmniej siedem helikopterów ratownictwa górskiego.
"Nagły upadek dużych bloków lodu z lodowca może być niezwykle niebezpieczny dla alpinistów, a także wiosek leżących poniżej" - podkreśla portal.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.