Zimne domy, upadające gałęzie przemysłu - politycy prześcigają się w scenariuszach grozy. Ale kraj w strachu nie opanuje kryzysu gazowego. Drastyczne ostrzeżenia ze strony polityki i biznesu już dawno stworzyły klimat strachu - a ten służy tylko Władimirowi Putinowi- zauważa w komentarzu dziennikarz telewizji ARD Mario Kubina.
"Najgorszy scenariusz dla nadchodzącej zimy może wyglądać następująco: niemiecka gospodarka zmaga się z najgorszą recesją od czasów II wojny światowej. Całe branże upadają. Zagrożone są niezliczone miejsca pracy. Miliony ludzi siedzą w domach marznąc, bo nie mogą już zapłacić rachunku za gaz. Inni szukają schronienia w publicznych ogrzewalniach. (...) Kraj pogrąża się w chaosie gorzkich walk dystrybucyjnych" - pisze Kubina.
Gdyby naprawdę do tego doszło, "byłby to niewątpliwie polityczny koszmar. W tym względzie Robert Habeck nie myli się całkowicie, gdy ostrzega przed testem wytrzymałości społecznej w przypadku, gdy Rosja zakręci kurek z gazem po konserwacji Nord Stream 1. Ale kim właściwie chce wstrząsnąć federalny minister gospodarki takimi stwierdzeniami?" - zastanawia się autor, którego zdaniem "drastyczne ostrzeżenia ze strony polityki i biznesu już dawno stworzyły klimat strachu - a ten ostatecznie służy tylko jednemu: Władimirowi Putinowi".
Z dalekiej Moskwy rosyjski prezydent może obserwować, jak "wszystko kręci się wokół niego jakieś 2000 kilometrów na zachód. (...) Czy wykorzysta dziesięciodniowe zatrzymanie gazociągu bałtyckiego do zaostrzenia kryzysu gazowego w Niemczech? A może mimo wszystko Rosja znów wywiąże się ze swoich zobowiązań dostawczych?" Zdaniem autora "skupianie się na tej jednej wielkiej niepewności przyczynia się do tego, że uzasadnione obawy stopniowo przeradzają się w panikę. Także na rynkach towarowych, co dodatkowo napędza ceny energii - tak jak chce Putin. Powinni o tym pamiętać ci, którzy codziennie malują nowe scenariusze grozy".
Zdaniem autora nie dostrzega się postępu, który "już został dokonany w zakresie bezpieczeństwa energetycznego". Zaś "nadchodząca zima może wyglądać również tak: każdy oszczędza energię wszędzie tam, gdzie jest to możliwe - podczas ogrzewania, brania prysznica, w pracy i w czasie wolnym. Politycy specjalnie wspierają tych, którzy są ekonomicznie obciążeni rosnącymi cenami. A debatę publiczną charakteryzuje ocena, że sytuacja jest poważna - ale nie beznadziejna".
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.