Grupa 700 imamów i kaznodziejów z Burkina Faso, potępiła w poniedziałek "religijną i etniczną nietolerancję" po wezwaniach, jakie się pojawiły w mediach społecznościowych do zabijania Fulanów, którzy są muzułmanami.
Moussa Kouanda, przewodniczący Federacji Islamskiej Associations of Burkina (FAIB), określił rozpowszechnianie tego typu treści jako „zgubne i autodestrukcyjne", mogące być "źródłem niezwykle brutalnych konfrontacji” w społeczeństwie, od lat już nękanym przemocą, przez działania bojówek islamistycznych powiązanych z tzw. Państwem Islamskim i Al Kaidą.
„Jak w tych warunkach zjednoczyć kraj w obliczu przeciwności? Jak odbudować jedność aby dać szansę na przetrwanie narodowi, który przeżywa jedne z najciemniejszych dni w swojej historii” - pytał przewodniczący FAIB, wzywając do pracy na rzecz „promowania pojednania narodowego i przywrócenia spójności społecznej”.
Oświadczenie pojawiło się po wezwaniach do nienawiści i zabijania Fulanów w Burkina Faso, których porównywano do uzbrojonych grup dżihadystycznych, nękających kraj od 2015 roku, a których członkowie pochodzą ze społeczności Fulani.
W sieciach społecznościowych, pojawiają się wezwania, budzące obawy przed wybuchem wojny domowej.
Rząd zapowiada „działać zdecydowanie i stanowczo, zanim wydarzy się coś nieodwracalnego" wobec pojawiających się w sieci „bezpośrednich nawoływań masowych mordów, czystek etnicznych i buntu”.
W Burkina Faso, gdzie społeczność muzułmańska stanowi większość, coraz częściej dochodzi do śmiertelnych ataków przypisywanych zbrojnym grupom dżihadystycznym.
Christopher Roy Fulani Art and LifeWcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.