Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapewnił w piątek, że nadejdzie "straszna, w sposób sprawiedliwy" kara dla sprawców śmierci osób pochowanych w grobach pod Iziumem w obwodzie charkowskim. "Rosja pozostawia po sobie tylko śmierć i cierpienia" - oświadczył.
Zełenski opublikował zdjęcia z wyzwolonego spod rosyjskiej okupacji Iziumu na swoim oficjalnym profilu na Facebooku. Jak poinformował, w grobach pod Iziumem odnaleziono ponad 400 ciał "ze śladami tortur, zabitych na skutek ostrzałów rakietowych, dzieci i wojskowych ukraińskich sił zbrojnych". (https://tinyurl.com/2kwj38dy)
Zdjęcia prezydent opatrzył komentarzem: "To powinien zobaczyć cały świat".
Przeczytaj więcej: W wyzwolonym Iziumie odkryto pochówek ponad 440 ciał
Zełenski oskarżył Rosję, że "pozostawia po sobie tylko śmierć i cierpienia". Dodał następnie: "Zabójcy, kaci, pozbawieni wszelkich ludzkich cech. Nie uciekniecie, nie ukryjecie się". Zapewnił, że nastąpi kara "za każdą zakatowaną duszę".
Prezydent Ukrainy wezwał do uznania Rosji za "państwo sponsorujące terroryzm".
Władze ukraińskie poinformowały w czwartek o odkryciu około 450 grobów w miejscu masowych pochówków pod niedawno wyzwolonym Iziumem w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy. Ekshumacja ciał rozpoczęła się w piątek; prace prowadzi ukraińska policja i eksperci medycyny sądowej. Władze obwodu charkowskiego poinformowały, że ekshumowane ciała noszą ślady tortur. Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) poinformowało w piątek, że chce wysłać misję, która zbadałaby okoliczności śmierci ekshumowanych osób.
Aktualizujemy na bieżąco: Nasza relacja z wojny na Ukrainie
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.