To niezwykle ważny projekt infrastrukturalny, w ramach którego utworzony został nowy korytarz dostaw gazu na europejski rynek. Inwestycja ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.
Dzięki Baltic Pipe możliwe będzie przesyłanie gazu bezpośrednio ze złóż norweskich na rynki w Danii i w Polsce, a także do odbiorców w sąsiednich krajach Europy Środkowo – Wschodniej. Jednocześnie gaz można dostarczać także w drugą stronę gazociągu, na przykład z Polski do Danii.
Projekt ten ma ogromne znaczenie w kwestii bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Dzięki niemu ostatecznie zerwiemy z uzależnieniem od dostaw błękitnego paliwa z Rosji. Uruchomienie gazociągu nastąpi 1 października. Już wtedy w kierunku Polski popłynie gaz. Początkowa przepustowość wyniesie 2-3 mld m3 w ujęciu rocznym. Od stycznia 2023 roku przepustowość wzrośnie do pełnego poziomu - 10 mld m3.
Przy oficjalnym otwarciu Baltic Pipe becni byli: Prezydent RP, premierzy Polski i Danii, ministrowie energii Polski i Danii, prezesi GAZ-SYSTEM i Energinet.
- Pierwszy w historii polskiego gazownictwa gazociąg podmorski jest fundamentem strategii polskiego rządu, zapewniającej Polsce bezpieczeństwo energetyczne. GAZ-SYSTEM przez ostatnie 6 lat zrealizował program inwestycyjny, którego owocem są trzy nowe połączenia międzysystemowe z Danią, Słowacją i Litwą, rozbudowany terminal LNG, zwiększone moce przesyłowe sieci krajowej uzyskane dzięki nowym gazociągom i tłoczniom. Jestem dumny, że mogłem osobiście nadzorować te projekty - mówi Tomasz Stępień, Prezes GAZ-SYSTEM.
Dzięki złożom wydobywanym na Szelfie Norweskim polscy odbiorcy otrzymują nowe źródło gazu do zakontraktowania. Za sprawą Baltic Pipe oraz Terminalu LNG w Świnoujściu Polska zyska większe znaczenie w kwestii dystrybucji gazu w tej części Europy.
Zdjęcia udostępnione przez GAZ-SYSTEM oraz Saipem LimitedDwa kraje, dwa morza, jedna współpraca
Międzynarodowy projekt połączył dwóch partnerów: polski GAZ-SYSTEM i duński Energinet. Wymagał on ścisłej współpracy i szerokiego planowania, jako że zadanie było realizowane w dwóch krajach oraz na dwóch morzach, w wyłącznych strefach ekonomicznych trzech państw.
W ramach projektu powstało pięć głównych elementów. Pierwszy z nich to podmorski gazociąg na dnie Morza Północnego łączący norweski i duński system przesyłowy gazu. Po drugie, rozbudowany został system przesyłowy gazu w Danii. Trzeci punkt to wybudowanie tłoczni gazu w Danii. Kolejne dwa kluczowe elementy, za które odpowiadał polski GAZ-SYSTEM, obejmują gazociąg podmorski pomiędzy duńskim a polskim wybrzeżem oraz rozbudowę polskiego systemu przesyłowego.
Zdjęcia udostępnione przez GAZ-SYSTEM oraz Saipem LimitedW ramach odpowiedniego przygotowania infrastruktury przesyłowej na terenie Polski wykonano szereg inwestycji. Konieczne było wybudowanie nitki łączącej gazociąg podmorski z krajowym systemem przesyłowym, czyli gazociąg Niechorze-Płoty. Wybudowano również gazociąg relacji Goleniów-Lwówek. Konieczna była także rozbudowa tłoczni gazu w Goleniowie i Odolanowie, a tłocznia gazu Gustorzyn powstała od zera.
Ostatecznie powstało 900 km gazociągów. Polska firma ułożyła 275 km gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego i 230 km gazociągów lądowych, a także była odpowiedzialna za budowę/rozbudowę trzech tłoczni (Goleniów, Odolanów i Gustorzyn). O skali przedsięwzięcia świadczy fakt, że umowa z firmą Solar Turbines na dostawy agregatów do 3 polskich tłoczni opiewała na kwotę 550 mln zł. To jeden z największych tego typu kontraktów w historii polskiego gazownictwa.
Zdjęcia udostępnione przez GAZ-SYSTEM oraz Saipem LimitedPod wodą i pod ziemią
Ogromny projekt okazał się dużym wyzwaniem, szczególnie że znaczna część prac budowlanych była prowadzona podczas pandemii Covid-19. Prace budowlane mogły rozpocząć się w roku 2020, kiedy to firmy uzyskały komplet pozwoleń i umów na obu odcinkach. Gazociąg na dnie Morza Bałtyckiego ma długość 275 km i średnicę 900 mm.
Trzy statki: Castoro Sei, Castoro 10 i Castorone rozpoczęły układanie rur pod koniec czerwca 2021 r. a zakończyły na początku listopada 2021 r. Łącznie zajęło im to niecałe pięć miesięcy. Spawanie poszczególnych odcinków rur w jeden gazociąg odbywało się na statkach. Zespawany gazociąg został potem opuszczony pod wodę. Średnia prędkość układania gazociągu to ok. 3 km – 5 km/dobę. Castorone - jeden z największych tego typu statków na świecie - w 35 dni ułożył na Morzu Bałtyckim ok. 150 km gazociągu podmorskiego.
Zdjęcia udostępnione przez GAZ-SYSTEM oraz Saipem LimitedJednocześnie wybudowano dwa gazociągi lądowe Goleniów – Lwówek oraz Niechorze – Płoty. Polski system przesyłowy powiększono o 230 km gazociągów o średnicy 900 i 1000 mm. Pierwszy z nich ma długość ok. 191 km, druga nitka ma natomiast ok. 41 km. Rozbudowa tłoczni powiększy moc przesyłową systemu o 50 procent.
Budując te gazociągi wykorzystano metody bezwykopowych przejść, czyli najnowsze techniki pozwalające zmniejszyć oddziaływanie inwestycji na środowisko naturalne i funkcjonowanie obszarów zurbanizowanych. Pokonano w ten sposób 123 przeszkody, w tym m.in. rzekę Pełcz, Krąpiel, Inę oraz Wartę. Przewiert Direct Pipe o długości 1400 m pod rzeką Wartą jest najdłuższym takim przewiertem w Polsce.
Zdjęcia udostępnione przez GAZ-SYSTEM oraz Saipem LimitedBezpieczeństwo, cena, strategiczne znaczenie
Projekt Baltic Pipe zrealizowano między innymi przy udziale środków z Unii Europejskiej. Kwota przyznanego dofinansowania wyniosła 266,8 mln euro i została przeznaczona m.in. na uzyskanie niezbędnych pozwoleń administracyjnych, a przede wszystkim na prace projektowe i budowlano-montażowe. O wadze projektu świadczy fakt, że Komisja Europejska przyznała projektowi status „Projektu wspólnego zainteresowania".
Wykonane inwestycje pozwoliły nie tylko na rozbudowę węzła przesyłowego, ale też na połączenie tych elementów z istniejącą infrastrukturą przesyłową. Jest to duży krok w rozwoju transgranicznej infrastruktury przesyłowej w rejonie Morza Bałtyckiego. Odbiorcami przesyłanego paliwa będą zarówno odbiorcy indywidualni jak i przemysł. Dodatkowo dzięki nowo wybudowanej tłoczni Gustorzyn nawiązane zostało połączenie z systemem przesyłowym Litwy, gdzie może być przesyłany gaz.
Zdjęcia udostępnione przez GAZ-SYSTEM oraz Saipem LimitedBudowa Baltic Pipe to duży krok w kierunku zmniejszenia ryzyka zakłóceń w dostawach kluczowego surowca. Nie da się ukryć, że dywersyfikacja źródeł zaopatrzenia zwiększa nasze bezpieczeństwo. Poza tym rozwój rynku gazu powinien z korzyścią wpłynąć na końcową cenę surowca dla ostatecznego klienta, czyli nas. Baltic Pipe to druga oprócz Terminalu LNG w Świnoujściu tak duża inwestycja realnie zmieniająca sytuację na rynku gazu w Polsce.
Zdjęcia udostępnione przez GAZ-SYSTEM oraz Saipem Limited
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.