Za dwa miesiące zostanie wypracowane studium możliwości koreańskiego atomu, które określi m.in. wstępny harmonogram prac - zapowiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Odnosząc się do pytania, skąd gwarancja, że porozumienie o współpracy z koreańskim KHNP o budowie drugiej elektrowni jądrowej w Polsce, które ma charakter listu intencyjnego stanie się wiążącą umową, wicepremier Sasin odpowiedział, że "gwarancją jest intencja i determinacja sygnatariuszy". "To dokument dość mocno sprecyzowany, który zobowiązuje strony do podjęcia pewnych konkretnych działań i to w dość szybkim tempie" - wskazał.
Przeczytaj: Müller: Polska planuje kilka elektrowni jądrowych
"Do końca roku mamy poznać studium możliwości, a więc wstępny kosztorys, model finansowania i harmonogram. Gwarancją powodzenia jest również fakt, że to projekt win-win, a więc zależy na nim każdej ze stron i każda z nich jest zwycięska" - dodał.
Przeczytaj: Premier: polska współpraca z Koreą Południową wkracza na kolejne obszary
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.