80 lat temu, 3 listopada 1942 r., Główna Kwatera Harcerzy "Pasieka" dokonała podziału Szarych Szeregów na trzy grupy według wieku członków: "Zawisza" (kryptonim Z) - od 12 do 14 lat (Zawiszacy), "Bojowe Szkoły" (BS) - od 14 do 17 lat (Beesowcy), "Grupy Szturmowe" (GS) - powyżej 17 lat (Szturmowcy).
Harcerstwo należało do najważniejszych i największych organizacji młodzieżowych II Rzeczypospolitej. Od pierwszych godzin rozpoczętej 1 września 1939 r. wojny harcerze i harcerki podjęli aktywną służbę w obronie kraju. U boku oddziałów bojowych Wojska Polskiego starsi druhowie walczyli z bronią w ręku z niemieckimi i sowieckimi najeźdźcami m.in. w Grodnie, na Śląsku i w wielu innych regionach kraju.
Inni pełnili służbę, wykonując pomocnicze zadania, np. obsługując urządzenia łączności, pełnili dyżury obrony przeciwlotniczej itp. Harcerki pracowały w szpitalach i punktach sanitarnych, pomagały ludności cywilnej podczas ewakuacji.
27 września 1939 r. Związek Harcerstwa Polskiego przeszedł do konspiracji pod nazwą Szare Szeregi.
Pierwszym naczelnikiem nowej organizacji został Florian Marciniak - ps. Nowak. Funkcję sprawował do aresztowania przez gestapo 6 maja 1943 r. Jego następcą został Stanisław Broniewski "Orsza". Dowodził on harcerstwem do 3 października 1944 r. Ostatnim naczelnikiem był Leon Marszałek, który 17 stycznia 1945 r., w dniu wkroczenia oddziałów sowieckich do Warszawy, wydał rozkaz likwidacji Szarych Szeregów.
Obowiązujący w trakcie wojny schemat organizacyjny harcerstwa nie różnił się znacząco od stanu sprzed 1 września 1939 r., jednak jednostki przyjęły nowe konspiracyjne kryptonimy. Główna Kwatera funkcjonowała pod kryptonimem Pasieka, chorągwie były "ulami", hufce "rojami", drużyny - "rodzinami". Zastępy zyskały miano "pszczół".
Szare Szeregi ściśle współpracowały z Delegaturą, Rządem Polskim na Emigracji oraz ze Związkiem Walki Zbrojnej, a od lutego 1942 r. z Armią Krajową.
"Członkowie Szarych Szeregów, którzy wejdą do zespołów konspiracyjnych, będą uważani bez względu na wiek za żołnierzy" - brzmiał rozkaz Komendanta Głównego AK Nr 129 z 16 marca 1942 r.
Harcerzy Szarych Szeregów obowiązywały te same zasady, które określono w Prawie i Przyrzeczeniu Harcerskim II Rzeczypospolitej i które obowiązywały do wybuchu wojny. Do roty harcerskiej przysięgi przyrzeczenia dodano słowa: "Ślubuję na Twoje ręce pełnić służbę w Szarych Szeregach, tajemnic organizacyjnych dochować, do rozkazów służbowych się stosować, nie cofnąć się przed ofiarą życia".
"3 listopada 1942 r. Główna Kwatera Harcerzy +Pasieka+ dokonała podziału Szarych Szeregów na trzy grupy wiekowe: +Zawiszaków+ (12-14 lat), +Bojowe Szkoły" (14-17 lat) i +Grupy Szturmowe+, które składały się harcerzy powyżej 17 lat. Szacuje się, że pod koniec okupacji Szare Szeregi liczyły ok. 10 tys. harcerzy zgrupowanych w trzech grupach wiekowych. Osobną organizacją były harcerki tworzące +Związek Koniczyn+, który później przybrał kryptonim Bądź gotów, i było też liczące ok. dwóch tysięcy osób Harcerstwo Polskie, znane również jako Hufce Polskie" - powiedział PAP historyk z IPN, prof. Marek Wierzbicki.
Najmłodsi harcerze - "Zawiszacy" - nie brali bezpośredniego udziału w walce. Odbywali konspiracyjne zbiórki, jak przed wybuchem wojny.
Do zadań Bojowych Szkół należał mały sabotaż, czyli działania mające wzmocnić psychicznie Polaków, lecz realizowane bez broni. Były to opisane przez Aleksandra Kamińskiego w "Kamieniach na szaniec" ściąganie hitlerowskich flag, malowanie na murach napisów ośmieszających Niemców czy "żółwia", który przypominał, by dla okupanta pracować powoli, lub słynnej "kotwicy" - symbolu Polski Walczącej.
Przeprowadzana była również "akcja kinowa" mająca zniechęcać Polaków do chodzenia do kin, z których dochód trafiał m.in. na uzbrojenie Wehrmachtu i SS (polewanie odzieży żrącymi substancjami, zadymianie sal kinowych), a także stemplowanie oficjalnych "gadzinowych" gazet hasłami patriotycznymi oraz nękanie różnymi metodami szkodliwych nadgorliwców, którzy np. oferowali prenumeratę hitlerowskich czasopism propagandowych.
"Harcerze ze Szkół Bojowych pełnili służbę wywiadowczą, obserwowali niemieckie jednostki stacjonujące w danym rejonie, prowadzili także obserwację - stacji kolejowych, mostów i innych ważnych obiektów strategicznych. Raportowali o nasileniu ruchu i dyslokacji niemieckich wojsk. Pełnili też służbę łączników" - wyjaśnił prof. Wierzbicki.
Z bronią w ręku z Niemcami walczyli wyłącznie najstarsi członkowie Szarych Szeregów (Grupy Szturmowe), których włączono w struktury Armii Krajowej. W 1943 r. z GS powstał harcerski batalion AK "Zośka", nazwany tak w hołdzie Tadeuszowi Zawadzkiemu - dowódcy stołecznych GS. Częścią batalionu była jednostka specjalna "Agat" (skrót od Anty-gestapo, później "Pegaz", który w 1944 r. przekształcił się w batalion "Parasol"). "Agat"/"Pegaz" wykonywał np. wyroki śmierci na wyróżniających się okrucieństwem gestapowcach i najbardziej niebezpiecznych dla polskiego społeczeństwa funkcjonariuszach niemieckiego aparatu terroru.
Do najważnieszych akcji przeprowadzonych przez harcerzy Szarych Szeregów należą: odbicie więźniów, w tym Jana Bytnara "Rudego", przewożonych z siedziby gestapo na Pawiak (Akcja pod Arsenałem), udany zamach na komendanta policji i SS w dystrykcie warszawskim Franza Kutscherę (akcja "Kutschera") oraz seria uderzeń na strażnice niemieckiej straży granicznej-służby celnej Zollgrenzschutz na granicy Generalnego Gubernatorstwa (akcja "Taśma").
"Z wychowawczego punktu widzenia podział Szarych Szeregów dokonany w listopadzie 1942 r. był niezwykle pożyteczny i potrzebny. Przyświecała temu koncepcja +wychowania przez walkę+. Podział pozwolił na dostosowanie każdej grupy wiekowej harcerzy do wymogów walki konspiracyjnej. Nieprzypadkowo podział zbiegł się z utworzeniem Kierownictwa Dywersji AK - Kedywu w listopadzie 1942. Harcerze z Grup Szturmowych składali przysięgę AK, byli pełnoprawnymi jej żołnierzami" - przypomniał prof. Wierzbicki. "Nie można rozdzielać ich służby harcerskiej i wojskowej, bo służba harcerska wyrażała się właśnie walką z bronią w ręku" - wyjaśnił historyk, podkreślając, że Szare Szeregi realizowały koncepcję "Dziś-jutro-pojutrze" - walki bieżącej, powstania zbrojnego i usunięcia okupantów oraz odbudowy Polski po wojnie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.