Kilkadziesiąt bardzo osobistych listów księżnej Diany zostało sprzedanych w czwartek na aukcji w Kornwalii za sumę około 160 tys. euro. Listy zostały napisane do dwóch najbliższych przyjaciół księżnej, którzy przechowywali je przez ponad 25 lat.
Korespondencja, która obejmuje 20-miesięczny okres od ostatnich dni lata 1995 do wiosny 1997 roku, została wystawiona na sprzedaż przez dom aukcyjny Lay's Auctioneers - poinformowała brytyjska BBC.
Diana pisała listy w ostatnich dwóch latach swojego życia do dwóch bliskich przyjaciół Susie i Tarka Kassem. W maju 1996 roku wspominała trudy swojego rozwodu z księciem Karolem, obecnie królem Karolem III, i pisała: "gdybym rok temu wiedziała, co mnie czeka w tym rozwodzie, nigdy bym się na to nie zgodziła - to obrzydliwe i doprowadza do rozpaczy".
Przeczytaj: Wielkie buty Elżbiety
W okolicach Bożego Narodzenia 1996 roku pisała o swoim cierpieniu: "Mam nadzieję, że rok 1997 będzie dla nas wszystkich łatwiejszy". Kilka miesięcy później latem 1997 zginęła w wypadku samochodowym w Paryżu.
Ten ostatni list został zlicytowany z najwyższą sumę około 29 tys. euro, ponad cztery razy więcej niż oczekiwano.
Przeczytaj: Duch w Koronie
Dochód zostanie przeznaczony na organizacje charytatywne, które Diana wspierała za życia.
Rzecznik domu aukcyjnego podkreślił, że to niezwykłe, że tak osobiste listy trafiają na aukcję. "Była kimś, kto był bardzo otwarty i traktował swoich przyjaciół bardzo czule, co widać m.in. w listach" - powiedział.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.