Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze Karim Khan powiedział we wtorek CNN, że Federacja Rosyjska nie tylko deportuje ukraińskie dzieci, ale traktuje je jako "łupy wojenne".
"Dzieci deportowane do Federacji Rosyjskiej, spotykają się z nieznajomymi, którzy nagle zostają ich przybranymi rodzicami. A dzieci nie są własnością, nie są łupem wojennym", stwierdził Karim Khan i podkreślił, że Statut Rzymski Konwencji Genewskich wyraźnie stwierdza, że cywile nie mogą być deportowani do innego kraju.
Przeczytaj: Prokurator MTK: ścigamy Putina za deportacje ukraińskich dzieci, bo proceder umożliwił dekret prezydencki
Inwazję Rosji na Ukrainę relacjonujemy na bieżąco: RELACJA
Zdaniem prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego Federacja Rosyjska nie tylko nie zaprzecza stawianym oskarżeniom o deportację dzieci, ale "traktuje je jako powód do chwały". Karim Khan dodał,że Trybunał w Hadze występował w tej sprawie do Rosji, ale nie otrzymał odpowiedzi.
Przeczytaj: Nakaz aresztowania Putina zaskoczył Kreml
Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał w piątek nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rosyjskiej funkcjonariuszki Marii Lwowej-Bełowej w związku z domniemanym planem deportacji ukraińskich dzieci do Rosji.
Sąd stwierdził, że "istnieją uzasadnione podstawy, by sądzić, że Putin ponosi indywidualną odpowiedzialność karną" za zarzucane mu zbrodnie, za popełnienie ich bezpośrednio wraz z innymi oraz za "niewłaściwe sprawowanie przez niego kontroli nad podwładnymi cywilnymi i wojskowymi, którzy popełnili te czyny."
Tak mówi premier Tusk. Opozycja wskazuje na wielką woltę, jakiej właśnie dokonuje.
Zgodnie z tegoroczną ustawą budżetową deficyt na koniec 2025 r. może wynieść ponad 288 mld zł.
To pierwszy taki nakaz wydany wobec dużej firmy technologicznej - podkreślił tygodnik "Nikkei Asia".
W wywiadzie dla Fox News ocenił, że porozumienie z Rosją na temat wojny "wyłania się".
UNICEF: przemoc wobec nieletnich przybiera często drastyczną postać.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie