Ekspert z brytyjskiego ośrodka analitycznego Quilliam, Libijczyk Noman Benotman twierdzi, powołując się na własne kontakty, że przedstawiciel Muammara Kadafiego zaproponował w Londynie scenariusz, mający umożliwić libijskiemu przywódcy "odejście z godnością".
Dziennik "Guardian" napisał w piątek, powołując się na anonimowe źródła rządowe, że Mohammed Ismail współpracownik jednego z synów Kadafiego, Saifa al-Islama, był w ostatnich dniach w stolicy Wielkiej Brytanii. Jego wizyta miała być jednym z kilku kontaktów przedstawicieli libijskiego reżimu z Zachodem.
Według Benotmana, Ismail zaproponował rozwiązanie, zakładające przejęcie władzy przez synów Kadafiego lub przynajmniej odgrywanie przez nich roli w nowym rządzie libijskim oraz odejście ich ojca "z godnością".
Analityk wskazał, że Saif al-Islam od kilku tygodni lansuje takie rozwiązanie, ale wyraził opinię, że "jest już na to za późno".
Brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych nie potwierdza informacji "Guardiana", ani im nie zaprzecza. Rzeczniczka MSZ powiedziała dziennikarzom, że resort "nie będzie dostarczał bieżących komentarzy" na temat swoich kontaktów z przedstawicielami Libii. Dodała jednak: "Za każdym razem, gdy nawiązujemy jakiś kontakt, mówimy jasno, że Kadafi musi odejść".
W Libii trwają walki oddziałów powstańczych z siłami wiernymi Kadafiemu. W czwartek NATO przejęło operację "Unified protector" od międzynarodowej koalicji, która 19 marca zaangażowała się w konflikt w Libii na podstawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.