W kolonii karnej jesteśmy zmuszani do słuchania prowojennych i antysemickich pieśni, ma to być część programu reedukacji więźniów - opisuje w mediach społecznościowych rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, który przebywa obecnie w kolonii karnej w Mielechowie, około 250 km. na wschód od Moskwy.
Reedukacja w więzieniu to "w praktyce olbrzymia fikcja, cała praca edukacyjna sprowadza się do oglądania filmów dotyczących +prewencji ekstremizmu+ i słuchania muzyki patriotycznej" - przekazał Nawalny we wpisie na Instagramie.
Pięć razy dziennie Nawalny i inni więźniowie wysłuchują pieśni, w której śpiewa się, że "jeśli na Kremlu świętują Purim (żydowskie święto), oznacza to, że Trzeci Rzym (Moskwa) znów jest w zagrożeniu".
"Ludziom są naprawdę prane mózgi, aby uwierzyli, że ci, którzy świętują Purim, są nikczemnikami planującymi straszne rzeczy przeciwko Rosji" - napisał Nawalny.
Zobacz: Inwazja Rosji na Ukrainę - relacjonujemy na bieżąco
Spisał też tekst innego często granego utworu, który skupia się na inwazji Rosji na Ukrainę: "Kiedy generałowie w Moskwie donoszą o nowych zwycięstwach z szampanem w dłoni, rosyjscy chłopcy umierają za Rosję, nie oszczędzając wroga, z uśmiechem na ustach".
W środę odbędzie się w Moskwie kolejna sądowa rozprawa przeciwko Aleksiejowi Nawalnemu, na której może zapaść wyrok oznaczający, iż lider rosyjskiej opozycji spędzi w więzieniu dziesiątki lat - podaje agencja Reutera.
W aktach sądowych stwierdzono, że zarzuty wobec Nawalnego dotyczą sześciu różnych artykułów rosyjskiego kodeksu karnego i obejmują m.in. rehabilitację nazizmu, utworzenie organizacji ekstremistycznej, publiczne nawoływanie do działalności ekstremistycznej, nakłanianie obywateli do łamania prawa, finansowanie działalności ekstremistycznej.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.