Urugwaj znalazł się w sytuacji krytycznej z powodu suszy - poinformowały w czwartek służby meteorologiczne tego kraju. Oszacowały, że bez opadów deszczu rezerwy wody wystarczą w stolicy kraju, Montevideo, na zaledwie 20 dni.
Cytujące ekspertów urugwajskie media nazywają fenomen "historyczną suszą", wskazując na szybko rosnący poziom zasolenia wody w sieci wodociągowej w tym liczącym niespełna 3,5 mln obywateli kraju Ameryki Południowej.
Dziennik "El Pais" wskazuje, że do "krytycznie niskiego poziomu" wody w Urugwaju doprowadziła nasilająca się od 2020 r. susza.
Gazeta "La Diaria" odnotowuje z kolei, że już 62 proc. zakładów w Urugwaju zgłasza problemy związane z niedoborami wody oraz z jej wysokim poziomem zasolenia, mającymi wpływ na spadek produktywności.
Odnotowuje, że w czwartek władze Montevideo wydały alert związany z "bardzo krytyczną sytuacją" w stolicy i na jej przedmieściach związaną z niedoborem wody. Powołując się na dane służb meteorologicznych sprecyzowały one, że wody w stołecznej aglomeracji wystarczy zaledwie na 20 dni.
Urugwajskie media odnotowują, że w sklepach w całym kraju jednym z najczęściej nabywanych produktów stała się woda w dużych opakowaniach.
Wyższe miejsca zajęły m.in. Czechy i Słowenia, a liderem jest Korea Płd.
Tak twierdzą Amerykanie. Rumuńskie służby nie mają takich informacji.
13 października przypada rocznica śmierci twórcy chasydyzmu.
Odbudowa po wrześniowej powodzi zajmie w niektórych miejscach nawet lata.