W wyniku ostrzału moździerzowego w środę w oblężonej Misracie, na zachodzie Libii, zginął dziennikarz, a trzech zostało rannych. Stan jednego z nich jest poważny - poinformowała agencja AFP. Tożsamość zabitego dziennikarza nie została jeszcze podana do wiadomości.
Przed ujawnieniem nazwiska zabitego powiadomiona zostanie jego rodzina. Dotychczas nie podano również tożsamości dwóch dziennikarzy, który odnieśli lekkie obrażenia. Wiadomo z kolei, że ciężko ranny został 41-letni Amerykanin, Chris Hondros, z agencji fotograficznej Getty.
Czterech dziennikarzy znajdowało się na głównej ulicy Misraty, alei Trypolisu, gdzie toczą się najcięższe walki między siłami lojalnymi wobec przywódcy Libii Muammara Kadafiego a powstańcami.
Misrata jest pod ostrzałem od prawie dwóch miesięcy. W środę telewizja Al-Dżazira, powołując się na rebeliantów, poinformowała, że powstańcy zabili tam ponad 100 żołnierzy wiernych Kadafiemu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.