Rządy państw UE rozpatrzą w piątek możliwość wprowadzenia sankcji wobec Syrii - poinformował w środę rzecznik Komisji Europejskiej Michael Mann na briefingu w Brukseli.
"Będzie spotkanie w piątek... Wszystkie opcje są na stole" - powiedział rzecznik.
Wcześniej w środę Niemcy opowiedziały się za sankcjami wobec Syrii. Jeśli będzie jednomyślność, to - jak twierdzą dyplomaci - sankcje unijne wobec Syrii zaczną się od zamrożenia aktywów syryjskich dygnitarzy i zakazu podróżowania czołowych polityków.
Francuskie MSZ poinformowało tego samego dnia, że szereg państw unijnych wezwało ambasadorów Syrii, by zdecydowanie potępić ostatnie działania władz w Damaszku - represje wobec własnych obywateli. MSZ w Paryżu podało, że ta akcja Francji została skoordynowana z Wielką Brytanią, Niemcami, Włochami i Hiszpanią.
W tłumieniu antyrządowych protestów w Syrii od połowy marca zginęło - według organizacji praw człowieka - ponad 450 ludzi, z czego 120 w ostatni weekend.
W piątek sytuacja w Syrii będzie tematem specjalnej sesji Rady Praw Człowieka ONZ.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.