„Ten tydzień przejdzie do historii Ukrainy i świata jako jeden z najkrwawszych” – wskazuje w swoim najnowszym przesłaniu abp Światosław Szewczuk. „W ogniu rosyjskich bomb drżał nasz Chersoń i nasz męczeński Berysław. Szukano ocalałych pod gruzami tak w Dnieprze, jak i w Zaporożu. Ataki rosyjskich rakiet oraz dronów wstrząsały Krzywym Rogiem” – opisuje hierarcha. „Ale najgorętsze starcia miały miejsce między dużymi formacjami wojskowymi wokół naszej Awdijiwki” – dodaje.
Zwierzchnik miejscowych grekokatolików równocześnie przypomina dane podane przez Międzynarodową Komisję ds. Osób Zaginionych. Dotychczas wiadomo o tym, że w trakcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę 30 tys. cywilów przepadło bez wieści. W obliczu takich tragedii i rozwoju napięć na całym świecie, abp Szewczuk apelował o włączenie się w papieską inicjatywę podjęcia 27 października modlitwy oraz postu o pokój, „aby żadni zbrodniarze nie eksportowali wojny na skalę całej ludzkości”.
Abp Szewczuk: ostatni tydzień był burzliwy na całym świecie
„Ostatni tydzień był również burzliwy na całym świecie. Konflikt zbrojny w Ziemi Świętej nadal eskaluje. Zebrani na Synodzie w Rzymie dowiadywaliśmy się, że w Strefie Gazy zginęły setki ludzi, cywilów, w tym chrześcijan. Ten tydzień był niespokojny w różnych miastach Europy i świata z powodu najwyższego poziomu zagrożenia terrorystycznego. Cały świat zaczął się zbroić. Jednak szczególnie cynicznie brzmiały wypowiedzi przywódców Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego na temat broni jądrowej, że ona rzekomo pojawiła się w Rosji dzięki błogosławieństwu św. Serafina z Sarowa. Na tle militarnego szaleństwa, które Rosja rzutuje na cały świat, nawet za pośrednictwem swoich przywódców religijnych, proroczy akt Ukrainy o rezygnacji z broni jądrowej – w przyszłym roku przypada trzydziesta rocznica tego wydarzenia – jest czymś niezwykłym i zasługującym na uznanie. Dziś Ukraińcy, którzy czasami odczuwają ból zmęczenia wojną, zadają sobie pytanie: skąd możemy czerpać siłę do dalszego życia, walki i zwycięstwa? Nasza siła znajduje się w Bogu (…). Dlatego tak wielkie znaczenie ma, aby w tych dramatycznych czasach w historii Ukrainy i świata żyć w Bogu, być gotowym do stawania przed Jego świętym obliczem każdego dnia.“
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.