„W ojczyźnie Jezusa potrzeba nie tylko zawieszenia broni, ale i prawdziwej zgody” – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Konrad Krajewski, zakończywszy swą wizytę w Ziemi Świętej. W ciągu ośmiu dni modlił się o pokój i pojednanie w Jerozolimie, Betlejem i Nazarecie. Spotkał się także z krewnymi osób przebywających w Strefie Gazy oraz ludźmi, którym udało się uciec z tego piekła i otrzymują wsparcie od łacińskiego patriarchatu Jerozolimy.
Prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia podkreśla, że był to czas wielkiej modlitwy o pokój i współdzielenia cierpienia. Jak zauważa, Papież Franciszek chciał, żeby w szczególnym czasie Bożego Narodzenia, kiedy orędzie o pokój wybrzmiewa z nową siłą, okazać jego bliskość wszystkim cierpiącym w wyniku tego konfliktu. Papieski jałmużnik wyznaje, iż jego bronią, podobnie jak każdego chrześcijanina, jest wiara i modlitwa, które mogą góry przenosić. Dodaje jednak, że pytał się, dlaczego właśnie w tym miejscu, nawet w czasie Bożego Narodzenia, ludzie się zabijają, bo nie przerwano walk. Jak podkreśla, po odpowiedź musimy się udać do grobu Jezusa i do miejsca Jego zmartwychwstania.
„Żeby tam wejść trzeba pokonać niewysoką wnękę drzwiową. Trzeba się bardzo głęboko pokłonić, praktycznie wejść na kolanach, aby dotknąć tajemnicy Boga” – mówi. I dodaje: „Może dlatego, że świat dzisiaj przestał się pochylać nad tajemnicą Boga, nad tajemnicą miłości, miłosierdzia; używa logiki swojej, nie logiki Ewangelii. Może dlatego tak bardzo trudno nam o pokój, i dlatego nie rozumiemy, co to jest miłość, nie rozumiemy, co to jest miłosierdzie, co to jest przebaczenie. Więcej w nas nienawiści i chęci posiadania. I kłaniamy się nie temu Bogu. Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, na drugim jest mój bliźni, drugi człowiek, a ja jestem na trzecim, to wszystko jest zgodnie z Ewangelią” – mówi papieskiej rozgłośni.
Kard. Krajewski podkreśla, że kiedy człowiek rujnuje ten porządek i stawia się w miejscu Boga lub chce panować nad drugim człowiekiem, to wtedy mamy wojny: na Ukrainie, w Syrii, w Afryce, w Ziemi Świętej. Jak zaznacza papieski jałmużnik, pokój jest osiągalny dla wszystkich, ale musimy stawiać Boga na pierwszym miejscu i musimy głęboko przyklęknąć przed tajemnicami naszej wiary. „By zrozumieć Boga najpierw trzeba przyklęknąć i być bardzo pokornym i nabrać logiki Ewangelii, by dało się żyć na tym świecie i by ten świat był sprzyjający także mnie oraz drugiemu człowiekowi” – mówi kard. Krajewski na zakończenie swej misji w targanej konfliktem Ziemi Świętej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.