„Możemy pozostać za kratami, ale także wtedy będziemy mieć wiarę” – napisała aresztowana 23 stycznia dziennikarka oficjalnego portalu Kościoła katolickiego na Białorusi Catholic.by, Oksana Juczkowicz.
34-letnia katoliczka należy do parafii we wsi Parafianowo pod Dokszycami w obwodzie witebskim. Jest znana wśród mińskich katolików, gdzie organizowała liczne wydarzenia.
Według informacji przekazanych przez obrońców praw człowieka, 23 stycznia funkcjonariusze białoruskich władz naszli co najmniej 84 osoby. Niektóre z nich zatrzymano, a inne wypuszczono po przeszukaniu. Wśród zatrzymanych jest żona więźnia politycznego Mikołaja Statkiewicza, Marina Adamowicz, oraz aktywista z Witebska, Boris Chamajda.
Podaje się, że niektóre z zatrzymań są związane z projektem INeedHelpBY, który niedawno został uznany za „formację ekstremistyczną”. Wspiera on ofiary represji, dostarczając im produkty pierwszej potrzeby. W postanowieniach funkcjonariuszy KGB wymienione są zarzuty „finansowania działalności ekstremistycznej” oraz „uczestnictwa w formacji ekstremistycznej”.
Oksana Juczkowicz w ostatnich latach pracowała jako nauczycielka, w tym w Centrum Języków i Kultur Słowiańskich. „Utalentowana, miła, inspirująca, delikatna, skromna i odważna dziewczyna" - tak mówiono o niej w jednej z mińskich parafii, gdzie była zaangażowana w harcerstwo. Później przeniosła się do Zasławia. Jest znana ze swojej pracy twórczej - publikowała wiersze w gazetach i czasopismach, była współautorką książki dla dzieci. Oksana organizowała wiele wydarzeń katolickich, uczestniczyła w tworzeniu chrześcijańskiego projektu wideo.
Jak podaje katolik.life Oksana, podobnie jak wielu innych zatrzymanych, nie została zwolniona po przesłuchaniu. Jej przyjaciele nie mają żadnych informacji na jej temat, podczas gdy jedno ze źródeł uważa, że została zatrzymana w ramach sprawy karnej. Jest przetrzymywana w ośrodku izolacyjnym, gdzie tacy więźniowie są często przetrzymywani w szczególnie okrutnych warunkach - w przepełnionych, zimnych celach, bez ciepłych ubrań, poduszek i materacy, a wielu z nich musi spać na betonowej podłodze. Dlatego teraz Oksana szczególnie potrzebuje modlitwy – pisze katolik.life.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.