Do Polski dotarł pył znad Sahary. Z saharyjskim powietrzem.
Nad Tatry w sobotę dotarła chmura pyłu saharyjskiego. Temperatura w Zakopanem wzrosła do 19 stopni Celsjusza, a słońce jest lekko przyćmione. Żółte ślady pyłu mogą być widoczne na śniegu w wyższych partiach Tatr - powiedział PAP Dariusz Witkowski z biura prasowego IMGW.
"Saharyjski pył dotarł do Polski. Patrząc w niebo nie widzimy klarownego powietrza, bo słońce przysłaniają nam zamglone masy powietrza znad Sahary. Napływ ciepłych mas powietrza będzie wyraźnie odczuwalny do poniedziałku" - wyjaśnił Witkowski.
Jak dodał, zjawisko saharyjskiego pyłu będzie też wyraźnie widoczne przy sobotnim zachodzie słońca, podczas którego będzie można obserwować czerwone barwy.
"Wraz z podążającym do nas powietrzem zwrotnikowym znad Sahary, na śniegu w Tatrach mogą pojawić się żółte ślady, które można przypisać właśnie saharyjskiemu pyłowi" - wyjaśnił Witkowski.
W sobotę w Tatrach nastąpił gwałtowny wzrost temperatury. Na Kasprowym Wierchu termometry wskazują 8 st. C, w Dolinie Gąsienicowej 12 st., a na Polanie Chochołowskiej nawet do 16 st. W Zakopanem temperatura wzrosła do 19 stopni Celsjusza.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.