Podczas porannej Mszy w kaplicy sejmowej ks. dr Andrzej Sikorski, duszpasterz parlamentarzystów, w kazaniu poruszył aktualną kwestię ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. „Naród, który zabija dzieci, jest narodem bez przyszłości” – przywołał słowa Jana Pawła II. Na prośbę parlamentarzystów rozpoczęło się 40-godzinne nabożeństwo.
W kazaniu podczas porannej Mszy w kaplicy sejmowej kapelan Parlamentu RP ks. dr Andrzej Sikorski nawiązał do projektów ustaw, które będą dziś czytane, a jutro odbędzie się w Sejmie nad nimi głosowanie.
Duszpasterz przypomniał słowa św. Jana Pawła II, że naród, który zabija dzieci, jest narodem bez przyszłości. Omówił podstawy katolickiej nauki społecznej w temacie ochrony życia. Przywołał także stanowisko KEP o ochronie życia ludzkiego i zaangażowaniu obywatelskim katolików wyrażając przekonanie, że poseł katolik, który głosuje za aborcją, wyklucza siebie z życia sakramentalnego. „Trzeba nam pamiętać, że ponad prawem ludzkim jest prawo Boże. I każdy katolik powinien o tym pamiętać” – mówił. Zakończył wyrażeniem nadziei, iż w polskim Parlamencie i w naszej Ojczyźnie zwycięży życie.
– Dziś w kaplicy sejmowej modliliśmy się o uszanowanie daru życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Na prośbę posłów i senatorów rozpoczęło się także 40-godzinne nabożeństwo z adoracją Najświętszego Sakramentu. W czasie wspólnej modlitwy, gdzie posłowie i senatorzy pełnią dyżury adoracyjne, czytana jest także encyklika „Evangelium vitae” św. Jana Pawła II – powiedział w rozmowie z KAI ks. Andrzej Sikorski.
Adoracja potrwa do jutra do godz. 15.00. Zostanie zakończona koronką do Bożego Miłosierdzia.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.