„W tym tygodniu chrześcijanie, żydzi i muzułmanie na Ukrainie byli zszokowani słowami niektórych amerykańskich kongresmenów, którzy uważają, że rosyjski przywódca broni wartości chrześcijańskich we współczesnym świecie” – mówi w swoim najnowszym wideoprzesłaniu abp Światosław Szewczuk. Hierarcha wskazuje, iż na terenach okupowanych w jego ojczyźnie agresor stosuje politykę mocno ograniczającą wolność religijną. Zniszczono tam ponad 600 kościołów różnych wyznań.
Jak zauważa arcybiskup większy kijowsko-halicki, prawosławie w Rosji zostaje przekształcone w trybik machiny państwowej. Zgodziło się ono na wypowiedzenie „metafizycznej wojny” Zachodowi, nazywając go „satanistycznym”. Potem usprawiedliwiało zbrodnie na Ukrainie, obiecując ich sprawcom rozgrzeszenie – zaznacza hierarcha. „A ostatecznie słyszeliśmy niedawno, że ta wojna, którą początkowo oni nazywali wojną narodowowyzwoleńczą narodu rosyjskiego, została uznana za świętą. W taki sposób ten, kto przedstawia się jako ostatni obrońca Kościoła i tradycyjnych wartości chrześcijańskich, staje się bluźniercą. Nazywając bowiem wojnę świętą, popełnia się przestępstwo nie tylko przeciwko człowiekowi, ale także przeciwko Panu Bogu – to dokonanie aktu świętokradztwa” – mówi abp Szewczuk.
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików zwraca również uwagę na konkretne zbrodnie dokonane w ostatnim tygodniu przez wojsko agresora. Wspomina poranny atak na centrum Czernihowa 17 kwietnia, w którym co najmniej 78 osób zostało rannych, z czego 18 zginęło, a wśród ofiar znalazło się 4 dzieci. „Byliśmy pod wrażeniem słów ratownika medycznego – opisuje hierarcha – który podczas wyjmowania poranionego ciała chłopaka głośno modlił się do Pana Boga, mówiąc, że ten powinien żyć”.
Hierarcha wspomina też ostrzał Dniepru i okolic 19 kwietnia. Tam zginęło nie mniej niż 8 osób, w tym 2 dzieci, a minimum 29 osób odniosło obrażenia o różnym stopniu ciężkości.
Pośród wszystkich tych okrucieństw oraz coraz większego zapomnienia o tragedii napadniętego narodu na świecie, podkreśla arcybiskup większy kijowsko-halicki, Ukraina się nie poddaje. Jej Kościół i naród „nadal żyją i pracują, modlą się i walczą o swoją wolność oraz przyszłość”.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.