Przemytnicy migrantów, by zachęcić nowych klientów, oferowali także zniżki i "pakiety dla rodzin".
Włoska policja pocztowa, zajmująca się ściganiem przestępczości w sieci, poinformowała o zamknięciu około tysiąca stron internetowych z ofertami przerzutu do Włoch z północnej Afryki przez Morze Śródziemne. Przemytnicy migrantów, by zachęcić nowych klientów, oferowali także zniżki i "pakiety dla rodzin".
Jak wyjaśnili funkcjonariusze z Palermo, którzy przeprowadzili tę operację, były to przede wszystkim strony prowadzone przez gangi przemytników z Libii, skąd prowadzi jeden z głównych szlaków migracyjnych w kierunku wyspy Lampedusa. Inne strony założone zostały w Egipcie; stamtąd migranci nie wypływają, ale działają w tym kraju grupy przestępcze organizujące przemyt ludzi.
W akcji zamknięcia stron policja współpracowała z kierownictwem jednego z portali społecznościowych, gdzie znajdowały się oferty dla tych, którzy chcą dostać się do Włoch. Średnia cena miejsca na łodzi to 4600 euro od osoby. Opłaty pobierano poprzez serwisy transferu pieniędzy.
Wśród ofert były też "podróże VIP", czyli w lepszych warunkach niż na większości łodzi.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Wyższe miejsca zajęły m.in. Czechy i Słowenia, a liderem jest Korea Płd.
Tak twierdzą Amerykanie. Rumuńskie służby nie mają takich informacji.
13 października przypada rocznica śmierci twórcy chasydyzmu.
Odbudowa po wrześniowej powodzi zajmie w niektórych miejscach nawet lata.